Książka Artura Domosławskiego o Ryszardzie Kapuścińskim obala tezę o istnieniu trzech rodzajów prawdy. Do tej pory przyjmowano za wersję kanoniczną podział według koncepcji księdza Tischnera, który głosił, że na planecie Ziemia, między piekłem i niebem, istnieją: święta prawda, góralska tyz prawda i gówno prawda.
Istniały spory i wątpliwości, czy byt o nazwie „niby-prawda" należy do kategorii półprawdy, czy raczej do gówno prawdy oraz czy na jedną półprawdę muszą się składać dwie ćwierćprawdy. Po lekturze „Kapuściński non fiction” z całą przeraźliwie udokumentowaną mocą dotarła do nas wiedza o tym, że istnieje jeszcze prawda podbarwiona. O czymś takim jak koloryzowanie dziennikarskich relacji słyszało się już dawno. To wielka pokusa dla reportera napisać coś tak, żeby dech zapierało w piersiach, gdy w rzeczywistości nie wydarzyło się nic dramatycznego, a niektórym najwyżej brak tchu ze śmiechu.
Więcej możesz przeczytać w 13/2010 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.