W Paryżu z billboardów patrzą na przechodniów ascetyczne twarze męczenników Rusi. Nowa ewangelizacja na czas Wielkiego Postu? Nie, to tylko element obchodów Roku Rosyjskiego we Francji. I wspaniała wystawa sztuki sakralnej „Święta Rosja”.
Zainteresowanie kulturą Rosji, jej obyczajami i historią od zawsze oscyluje nad Sekwaną między obawą a fascynacją. Z jednej strony pamięć haniebnego odwrotu Wielkiej Armii Napoleona, z drugiej najbardziej okazały paryski most, ufundowany przez carów i poświęcony pamięci Aleksandra III Romanowa. Rosja dla typowego paryżanina to wciąż kraina z piosenki Młynarskiego „Widzisz gdzieś daleko stąd, w poświacie księżyca, tłum niedźwiedzi białych, co chodzą po ulicach", ale też coraz częściej rosyjskojęzyczne ekspedientki w najdroższych butikach francuskich domów mody. Teraz, gdzieś między misiami polarnymi i torbami Louisa Vuittona dla oligarchów, pojawiła się w Paryżu Rosja egzotyczna, z tradycyjnymi zasadami kultu ikony i archaicznymi przedstawieniami świętych, którzy wyglądają zupełnie inaczej niż na większości dzieł sztuki „oswojonej”, znanej z Luwru.
Więcej możesz przeczytać w 13/2010 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.