"Lincoln" Stevena Spielberga jest jak apel szkolny. Patetyczny, bezkrytyczny, niedzisiejszy.
To faworyt tegorocznych Oscarów – nominowany w 12 kategoriach. Spielberg rekonstruuje ostatnie cztery miesiące życia Abrahama Lincolna. Nie robi jednak klasycznego filmu biograficznego. Pokazuje batalię w Izbie Reprezentantów o trzynastą poprawkę do konstytucji, znoszącą niewolnictwo i roboty przymusowe.
Więcej możesz przeczytać w 5/2013 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.