Ponad ośmiu milionom Polaków grozi śmierć z powodu nieostrożnego łączenia zażywanych leków Próba oszacowania skutków złożonej kombinacji leków przypomina mierzenie do ruchomego celu, bo nigdy nie ma pewności, co z tego wyniknie" - ostrzegają farmakolodzy Joe i Teresa Graedon, autorzy poradnika "Niebezpieczne interakcje leków". Najprawdopodobniej w tym roku jedynie w naszym kraju zmarło co najmniej kilkaset chorych na serce osób, które oprócz przepisanego im leku przeciwzakrzepowego zażywały wyciąg z korzenia żeń-szenia. Dopiero niedawno opublikowane badania dr. Chun-Su Yuana z University of Chicago wykazały, że ten preparat hamuje działanie warfaryny, leku obniżającego krzepliwość krwi. Dotychczas opisano w literaturze medycznej ponad 20 tys. takich niekorzystnych zależności. W Polsce w swego rodzaju farmakologiczną ruletkę gra codziennie - stosując leki, których niewłaściwe łączenie może grozić nawet śmiercią - ponad 8 mln osób.
Zabójczy koktajl
Jeden z najbezpieczniejszych środków obniżających ciśnienie tętnicze krwi - tzw. inhibitor konwertazy angiotensyny (ACE) - może doprowadzić do zapaści, jeśli jest zażywany z preparatami zawierającymi potas, takimi jak popularny kalipoz (obniża ciśnienie krwi). Nawet tak pozornie niewinne środki jak preparaty na kaszel mogą wywołać śpiączkę, gdy są przyjmowane z tzw. inhibitorami MAO, lekami przeciwdepresyjnymi. Dwudziestosześcioletnia kobieta stosująca ten antydepresant zmarła po zażyciu zaledwie 4 łyżek stołowych jednego z najpopularniejszych syropów na kaszel zawierającego dekstrometorfan.
Ryzykowne jest nawet łączenie leków, które stosowane oddzielnie na ogół nie są szkodliwe. Chorzy zażywający warfarynę lub digoksynę, lek stosowany u cierpiących na niewydolność serca, mogą dostać zawału, jeśli jednocześnie popijają działający uspokajająco wyciąg z dziurawca. Te powszechnie stosowane i bezpieczne zioła, zalecane chorym na łagodną depresję, hamują wchłanianie w organizmie tego rodzaju leków przeciwzakrzepowych i wzmacniających serce - wykazały badania dr. Silkego C. Mźllera z uniwersytetu w Rostoku. Kobiety stosujące doustne środki antykoncepcyjne mogą zajść w ciążę, jeśli jednocześnie zażywają antybiotyki (na przykład penicylinę), leki przeciwpadaczkowe lub zawierające barbiturany tabletki od bólu głowy (fiorinal, femcet).
Co czwarta osoba zażywająca codziennie leki przepisane przez lekarza jednocześnie bez jego wiedzy stosuje specyfiki dostępne bez recepty (OTC) - wykazały badania dr Lindsay Smith z University of Liverpool. W Polsce aż 18 mln osób sięga co jakiś czas po napoje energetyzujące, środki pobudzające i wzmacniające odporność organizmu. Można zatem podejrzewać, że w naszym kraju co roku u co najmniej kilkudziesięciu tysięcy osób dochodzi do groźnych dla życia interakcji powstałych na skutek zażywanych garściami leków. W USA ocenia się, że co roku trafia z tego powodu do szpitala ponad 150 tys. osób, umiera 15-20 tys. z nich. W Wielkiej Brytanii około 10 tys. osób umiera każdego roku po zażyciu aspiryny, antydepresantów i leków przeciwzakrzepowych, takich jak warfaryna. Najczęściej są to chorzy w szpitalach, otrzymujący codziennie średnio dziewięć leków, oraz ludzie starsi, którzy zażywają co najmniej pięć środków dziennie. Wśród ofiar tej farmakologicznej ruletki nie brakuje ludzi młodych, bo do niekorzystnych interakcji dochodzi również między lekami a napojami i produktami spożywczymi.
Groźne soki
- Miliony ludzi zażywających pastylki przy porannej kawie nie zdaje sobie sprawy, że niektóre leki tworzą z tym napojem mieszankę piorunującą - ostrzega prof. Marek Naruszewicz z Instytutu Żywności i Żywienia w Warszawie. Kawa w połączeniu z antybiotykami oraz lekami przeciwwrzodowymi (m.in. tagametem i zantekiem) u niektórych osób wywołuje drżączkę z napięcia nerwowego i podrażnienia żołądka (podobnie działają inne używki zawierające kofeinę, takie jak cola, oraz niektóre tabletki od bólu głowy). Kobiety zażywające doustne środki antykoncepcyjne już po wypiciu filiżanki kawy są zdenerwowane i roztrzęsione. Równie groźne mogą się okazać soki owocowe. Pacjent po przeszczepie nerki doznał rozstroju i drgawek po wypiciu soku grejpfrutowego i zażyciu środków zmniejszających ryzyko odrzutu narządu, m.in. cyklosporyny. Zaburzenia pracy serca powoduje popijanie tym napojem leków przeciwhistaminowych, zalecanych w chorobach alergicznych górnych dróg oddechowych i zapaleniu spojówek, takich jak allegra i benadryl.
Chorzy na astmę zażywający teofilinę powinni uważać na to, co jedzą. Ten lek rozszerza oskrzela, dlatego jest szczególnie przydatny u osób cierpiących na napadowy i przewlekły skurcz oskrzeli, zapalenie oskrzeli i rozedmę płuc. Zażywanie go przed zjedzeniem smażonych jajek, bekonu, pieczywa grubo posmarowanego masłem lub przed wypiciem tłustego mleka powoduje nudności, wymioty, kołatanie serca, bóle głowy i skurcze mięśni.
Czterdziestoletni mężczyzna, od miesiąca leczony tranylcyprominą z powodu depresji, zmarł na skutek niekorzystnej interakcji substancji chemicznych, do jakiej doszło po zjedzeniu na kolację sera cheddar!
W nocy mężczyzna obudził się oszołomiony, miał mdłości i wyjątkowo silne bóle głowy. Rano jak zwykle zażył kolejną porcję leku i zjadł na śniadanie kolejne trzy grube plasterki sera. Doznał krwotoku z nosa, temperatura jego ciała przekroczyła 40o C. Sekcja zwłok wykazała, że u chorego doszło do udaru mózgu wywołanego gwałtownym wzrostem ciśnienia krwi na skutek wyjątkowo niekorzystnego skojarzenia znajdującej się w serze tyraminy z antydepresantem (inhibitorem MAO).
Spalić się
Nawet palacze papierosów inaczej niż niepalący reagują na niektóre środki, co może wpływać na skuteczność leczenia - ostrzega prof. Józef Drzewoski, kierownik Kliniki Chorób Przewodu Pokarmowego i Przemiany Materii AM w Łodzi. Wykazały to badania, które lekarze tego ośrodka przeprowadzili wśród chorych na tzw. przewlekłą zaporową chorobę płuc. Pacjentom podawano teofilinę. U nałogowych palaczy przenika ona do krwi w niższych stężeniach niż u innych osób, co osłabia skuteczność terapii. Jest to niebezpieczne, ponieważ w wypadku teofilliny różnica między dawką terapeutyczną a dawką wywołującą objawy toksyczne jest niewielka.
Na niekorzystne działanie leków jeszcze bardziej narażone są osoby nadużywające alkoholu. Szczególnie groźne są nawet umiarkowane ilości wina lub piwa w połączeniu z takimi farmaceutykami, jak powodujące uszkodzenia wątroby środki przeciwbólowe (panadol), leki przeciwlękowe (xanax, valium), przeciwdepresyjne lub przeciwbólowe (fiorinal, fioricet). Przed stu laty tego rodzaju interakcje, nazywane synergizmem addycyjnym, znakomicie wykorzystywali kapitanowie statków, którzy w ostatniej chwili chcieli skompletować załogę. W porozumieniu z barmanami portowej tawerny do rumu dodawali żeglarzom wodzian chloralu, środek uspokajający (prekursor powszechnie używanych barbituranów). Taka mieszanka o nazwie Mickey Finn do tego stopnia wzmagała działanie alkoholu, że zwalała z nóg najsilniejszych marynarzy. Dziś powszechnie stosowane preparaty powalają ludzi zdrowych, którzy nieostrożnie obchodzą się z lekami.
Niebezpieczne związki
Jeden z najbezpieczniejszych środków obniżających ciśnienie tętnicze krwi - tzw. inhibitor konwertazy angiotensyny (ACE) - może doprowadzić do zapaści, jeśli jest zażywany z preparatami zawierającymi potas, takimi jak popularny kalipoz (obniża ciśnienie krwi). Nawet tak pozornie niewinne środki jak preparaty na kaszel mogą wywołać śpiączkę, gdy są przyjmowane z tzw. inhibitorami MAO, lekami przeciwdepresyjnymi. Dwudziestosześcioletnia kobieta stosująca ten antydepresant zmarła po zażyciu zaledwie 4 łyżek stołowych jednego z najpopularniejszych syropów na kaszel zawierającego dekstrometorfan.
Ryzykowne jest nawet łączenie leków, które stosowane oddzielnie na ogół nie są szkodliwe. Chorzy zażywający warfarynę lub digoksynę, lek stosowany u cierpiących na niewydolność serca, mogą dostać zawału, jeśli jednocześnie popijają działający uspokajająco wyciąg z dziurawca. Te powszechnie stosowane i bezpieczne zioła, zalecane chorym na łagodną depresję, hamują wchłanianie w organizmie tego rodzaju leków przeciwzakrzepowych i wzmacniających serce - wykazały badania dr. Silkego C. Mźllera z uniwersytetu w Rostoku. Kobiety stosujące doustne środki antykoncepcyjne mogą zajść w ciążę, jeśli jednocześnie zażywają antybiotyki (na przykład penicylinę), leki przeciwpadaczkowe lub zawierające barbiturany tabletki od bólu głowy (fiorinal, femcet).
Co czwarta osoba zażywająca codziennie leki przepisane przez lekarza jednocześnie bez jego wiedzy stosuje specyfiki dostępne bez recepty (OTC) - wykazały badania dr Lindsay Smith z University of Liverpool. W Polsce aż 18 mln osób sięga co jakiś czas po napoje energetyzujące, środki pobudzające i wzmacniające odporność organizmu. Można zatem podejrzewać, że w naszym kraju co roku u co najmniej kilkudziesięciu tysięcy osób dochodzi do groźnych dla życia interakcji powstałych na skutek zażywanych garściami leków. W USA ocenia się, że co roku trafia z tego powodu do szpitala ponad 150 tys. osób, umiera 15-20 tys. z nich. W Wielkiej Brytanii około 10 tys. osób umiera każdego roku po zażyciu aspiryny, antydepresantów i leków przeciwzakrzepowych, takich jak warfaryna. Najczęściej są to chorzy w szpitalach, otrzymujący codziennie średnio dziewięć leków, oraz ludzie starsi, którzy zażywają co najmniej pięć środków dziennie. Wśród ofiar tej farmakologicznej ruletki nie brakuje ludzi młodych, bo do niekorzystnych interakcji dochodzi również między lekami a napojami i produktami spożywczymi.
Groźne soki
- Miliony ludzi zażywających pastylki przy porannej kawie nie zdaje sobie sprawy, że niektóre leki tworzą z tym napojem mieszankę piorunującą - ostrzega prof. Marek Naruszewicz z Instytutu Żywności i Żywienia w Warszawie. Kawa w połączeniu z antybiotykami oraz lekami przeciwwrzodowymi (m.in. tagametem i zantekiem) u niektórych osób wywołuje drżączkę z napięcia nerwowego i podrażnienia żołądka (podobnie działają inne używki zawierające kofeinę, takie jak cola, oraz niektóre tabletki od bólu głowy). Kobiety zażywające doustne środki antykoncepcyjne już po wypiciu filiżanki kawy są zdenerwowane i roztrzęsione. Równie groźne mogą się okazać soki owocowe. Pacjent po przeszczepie nerki doznał rozstroju i drgawek po wypiciu soku grejpfrutowego i zażyciu środków zmniejszających ryzyko odrzutu narządu, m.in. cyklosporyny. Zaburzenia pracy serca powoduje popijanie tym napojem leków przeciwhistaminowych, zalecanych w chorobach alergicznych górnych dróg oddechowych i zapaleniu spojówek, takich jak allegra i benadryl.
Chorzy na astmę zażywający teofilinę powinni uważać na to, co jedzą. Ten lek rozszerza oskrzela, dlatego jest szczególnie przydatny u osób cierpiących na napadowy i przewlekły skurcz oskrzeli, zapalenie oskrzeli i rozedmę płuc. Zażywanie go przed zjedzeniem smażonych jajek, bekonu, pieczywa grubo posmarowanego masłem lub przed wypiciem tłustego mleka powoduje nudności, wymioty, kołatanie serca, bóle głowy i skurcze mięśni.
Czterdziestoletni mężczyzna, od miesiąca leczony tranylcyprominą z powodu depresji, zmarł na skutek niekorzystnej interakcji substancji chemicznych, do jakiej doszło po zjedzeniu na kolację sera cheddar!
W nocy mężczyzna obudził się oszołomiony, miał mdłości i wyjątkowo silne bóle głowy. Rano jak zwykle zażył kolejną porcję leku i zjadł na śniadanie kolejne trzy grube plasterki sera. Doznał krwotoku z nosa, temperatura jego ciała przekroczyła 40o C. Sekcja zwłok wykazała, że u chorego doszło do udaru mózgu wywołanego gwałtownym wzrostem ciśnienia krwi na skutek wyjątkowo niekorzystnego skojarzenia znajdującej się w serze tyraminy z antydepresantem (inhibitorem MAO).
Spalić się
Nawet palacze papierosów inaczej niż niepalący reagują na niektóre środki, co może wpływać na skuteczność leczenia - ostrzega prof. Józef Drzewoski, kierownik Kliniki Chorób Przewodu Pokarmowego i Przemiany Materii AM w Łodzi. Wykazały to badania, które lekarze tego ośrodka przeprowadzili wśród chorych na tzw. przewlekłą zaporową chorobę płuc. Pacjentom podawano teofilinę. U nałogowych palaczy przenika ona do krwi w niższych stężeniach niż u innych osób, co osłabia skuteczność terapii. Jest to niebezpieczne, ponieważ w wypadku teofilliny różnica między dawką terapeutyczną a dawką wywołującą objawy toksyczne jest niewielka.
Na niekorzystne działanie leków jeszcze bardziej narażone są osoby nadużywające alkoholu. Szczególnie groźne są nawet umiarkowane ilości wina lub piwa w połączeniu z takimi farmaceutykami, jak powodujące uszkodzenia wątroby środki przeciwbólowe (panadol), leki przeciwlękowe (xanax, valium), przeciwdepresyjne lub przeciwbólowe (fiorinal, fioricet). Przed stu laty tego rodzaju interakcje, nazywane synergizmem addycyjnym, znakomicie wykorzystywali kapitanowie statków, którzy w ostatniej chwili chcieli skompletować załogę. W porozumieniu z barmanami portowej tawerny do rumu dodawali żeglarzom wodzian chloralu, środek uspokajający (prekursor powszechnie używanych barbituranów). Taka mieszanka o nazwie Mickey Finn do tego stopnia wzmagała działanie alkoholu, że zwalała z nóg najsilniejszych marynarzy. Dziś powszechnie stosowane preparaty powalają ludzi zdrowych, którzy nieostrożnie obchodzą się z lekami.
Niebezpieczne związki
- kawa i herbata
- potęgują działanie antybiotyków (ciproflokxacinu, penetreksu i noroxinu), powodując nadmierne pobudzenie
- spożywane podczas przyjmowania pigułek antykoncepcyjnych powodują nerwowość i bezsenność
- wraz z lekami stosowanymi przy wrzodach żołądka (np. tagametem) powodują długotrwałe pobudzenie i podrażniają śluzówkę żołądka
- z lekami stosowanymi w leczeniu astmy powodują objawy takie jak przy przedawkowaniu leku
- blokują wchłanianie leków podawanych przy anemii spowodowanej niedoborem żelaza
- soki cytrusowe
- zaburzają wchłanianie i działanie antybiotyków, takich jak penicylina i erytromycyna
- otręby, owsianka, produkty bogate w błonnik
- zmniejszają wchłanianie leków regulujących rytm serca
- mleko i nabiał
- niweczą działanie antybiotyków z grupy tetracyklin, takich jak achromycin V, ciprofloxacin, norfloxacin
- blokują wchłanianie didronelu - leku przeciw osteoporozie
- hamują działanie środków przeczyszczających, zawierających bisakodyl, które mają się rozpuścić w jelicie
- sery dojrzewające awokado, pepperoni, salami, sos sojowy, przejrzałe banany, bób, czekolada, drożdże piwowarskie
- zawarta w nich tyramina w połączeniu z lekami przeciwdepresyjnymi, takimi jak inhibitory monoaminooksydazy (IMAO), powoduje wzrost ciśnienia krwi, a nawet może być przyczyną udaru mózgu
- brokuły, kapusta, brukselka, kalarepa, szparagi, zielona sałata, wątróbki
- zawarta w nich witamina K w interakcji z lekami przeciwzakrzepowymi powoduje powstawanie skrzepów krwi grożących udarem mózgu
- mięso z grilla
- zaburza działanie leków stosowanych przy astmie, co może doprowadzić do zaostrzenia objawów i napadu astmy
- sok grejpfrutowy
- zwiększa we krwi stężenie leków stosowanych w leczeniu nadciśnienia krwi, co może powodować bóle głowy, zaczerwienienie skóry, arytmię serca i zatrucia
Więcej możesz przeczytać w 35/2004 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.