Jacek Kurski znany jest ze swoich talentów piarowych oraz ogromnej odporności na krytykę. Rosnąca dziura w budżecie, roszady personalne, propagandowy przekaz, z którego kpią nawet dziennikarze ze sprzyjających PiS mediów, spadająca oglądalność i wreszcie awantura o Opole – to przekaz krytyków Kurskiego. Ale prezesa TVP to nie wzrusza. Co więcej, z przekonaniem tłumaczy swoje porażki. Spadająca oglądalność – winna firma badawcza. Dziura w budżecie – Rada Mediów Narodowych, bo nie przygotowała ustawy o abonamencie. Zerwany festiwal w Opolu – winny układ postkomunistyczny, który chce zniszczyć Kurskiego i PiS.
Plotki o odwołaniu Kurskiego ze stanowiska szefa TVP pojawiają się regularnie. A on trwa i nawet nie kryje, że robi telewizję dla jednego widza – Jarosława Kaczyńskiego.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.