Sytuacja na giełdzie jest dziś nieco paradoksalna. Po bardzo słabym dla GPW ubiegłym roku w nowy rok wkroczyliśmy awanturą polityczną o fotel prezesa i kilkumiesięcznym oczekiwaniem na akceptację jednego z kandydatów. A mimo to, tuż po pana powołaniu, indeksy giełdowe wystrzeliły w górę i mamy już do czynienia z hossą na warszawskim parkiecie.
Rynek kapitałowy jest bardzo wrażliwy na czynniki zewnętrzne, poczynając od danych makroekonomicznych po wydarzenia polityczne. Polski rynek jest już rynkiem na tyle dojrzałym, że czasami wystarczy nie przeszkadzać, a będzie się rozwijał. Czy to jest paradoks? Przez ostatnie miesiące bardzo ciężko pracujemy, by ustabilizować sytuację warszawskiego parkietu. Rozmawiam z rynkiem kapitałowym w otwarty i transparentny sposób.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.