W słynnym domu aukcyjnym Sotheby’s odbędą się niezwyczajne aukcje XX-wiecznych dzieł sztuki. Pod młotek pójdą obrazy kilku klasyków amerykańskiego nowoczesnego malarstwa, wśród nich m.in. sławny ekspresjonistyczny „Zielony krzyż” Franza Kline’a, a także „Serca” Andy’ego Warhola i „Napad na bank” Roberta Rauschenberga. W samym fakcie nie byłoby nic dziwnego, gdyby nie to, kim jest sprzedawca owych obrazów i z jakich powodów wystawia je na aukcję rada nadzorcza Baltimore Museum of Art, jednego z najważniejszych publicznych muzeów USA. Wyprzedaż klasyków XX-wiecznej nowoczesności przez muzeum, które słynie m.in. ze swej kolekcji sztuki nowoczesnej, sama w sobie jest już osobliwością. Ale prawdziwym kuriozum jest to, dlaczego muzeum w Baltimore wystawia swoje zbiory na aukcję. Jak poinformował jego dyrektor Christopher Bedford, muzeum potrzebuje pieniędzy na zakup prac Murzynów i kobiet.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.