Królowa Elżbieta II zgodziła się – ku oburzeniu konserwatystów – na ślub ukochanego wnuka, księcia Harry’ego, z rozwódką i aktorką o afroamerykańskich korzeniach, której roznegliżowane zdjęcia krążyły do niedawna w sieci. 36-letnia Meghan Markle jest też feministką, dlatego większość brytyjskich mediów ma nadzieję, że jej pojawienie się na dworze doprowadzi do zmian w skostniałej i – jak twierdzi lewicowy dziennik „Guardian” – rasistowskiej brytyjskiej monarchii. Dlaczego królowa, symbol trwałości tradycji, zdecydowała się na taki krok? Połowie Brytyjczyków kandydatka na kolejną żonę Windsorów się podoba.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.