Jesteście firmą doradczą, która inwestuje w start-upy zajmujące się m.in. elektromobilnością.
Elektromobilność jest jednym z trzech interesujących nas obszarów, w które inwestujemy – oprócz platform internetowych i medycyny. Zaczęło się od tego, że trafiła do nas świetna ekipa inżynierów pracujących nad wykorzystaniem elektromobilności w różnych obszarach. Tak powstała spółka Jeden Ślad, czyli miejska sieć skuterów elektrycznych dostępnych w rozliczeniu minutowym. W swoim startupowym portfolio mamy też Tryb Eco, który specjalizuje się w dystrybucji jednośladów elektrycznych. Potem zainwestowaliśmy w spółkę Elimen City, która wprowadza na rynek pierwszy polski elektryczny van z kompozytów, o zasięgu do 300 km i ładowności do 800 kg. Prototyp tego auta powstał na zamówienie Poczty Polskiej, ale Elimen E-VN sprawdza się też jako pojazd dla logistyki: do wywozu śmieci, przejazdów po parkach, transportu rowerów, materiałów budowlanych itp. Dlatego w tym roku planujemy seryjną produkcję tego pojazdu.
Elimen E-VN miał premierę podczas ubiegłorocznego forum Energetyka i Środowisko w Zakopanem. Co pokażecie w tym roku?
Na tegoroczne forum, które z okazji 100-lecia AGH odbędzie się w Krakowie na początku czerwca, przygotowaliśmy dwa debiuty. Jeden to pierwsza na świecie rajdówka elektryczna klasy supercar, która powstała w ramach spółki Elimen. Drugie przedsięwzięcie, które ujrzy światło dzienne na Eko Trendach w Krakowie, to pierwszy superboat elektryczny. Ta łódź o konstrukcji bazującej na formule F1H2O jest w pełni zabudowana i w wersji spalinowej rozpędza się do ponad 200 km na godzinę. Przy tym projekcie współpracujemy z Bartkiem Marszałkiem, pierwszym i jedynym Polakiem, który startuje w motorowodnej Formule 1.
Inwestując w nowe przedsięwzięcia, takie jak Elimen czy Tryb Eco, trzymacie się zasady, aby zawsze był to udział mniejszościowy. Dlaczego?
Jeszcze parę lat temu firmy inwestycyjne wolały przejąć większościowy pakiet, a potem się okazywało, że założyciele start- -upu tracą motywację, aby go dalej rozwijać i raczej myślą o kolejnym. Dziś inwestorzy zrozumieli, że założyciele nie chcą na nich pracować, więc przejmują mniejszościowy udział, który pozwala twórcom biznesu skupić się na realizacji głównego celu, a inwestorowi wspierać ich tam, gdzie mają problemy. Te najczęściej pojawiają się przy skalowaniu biznesu, gdy trzeba przejść z etapu trzech osób w firmie do etapu 30 pracowników. Do tego potrzeba wiedzy, doświadczenia i cierpliwości, których start-upom nierzadko brakuje.
Co decyduje o doborze spółek, w które inwestujecie?
Mamy 16 głównych kryteriów, ale najważniejsze są dwa: zaangażowany zespół i odpowiedź na zapotrzebowanie rynkowe. Nasze wymagania są wyśrubowane, dlatego bierzemy pod skrzydła nie więcej niż jedną na 20-30 firm, z którymi rozmawiamy. Cały czas szukamy też nowych przedsięwzięć.
ROZMAWIAŁA Marta SzumaArchiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.