Rewolwer Van Gogha
162 tys. euro kosztował rewolwer kalibru 7 mm, który w zeszłym tygodniu 162 sprzedano na aukcji w Paryżu. To trzy razy więcej, niż wynosiła jego wyjściowa cena. Co w nim takiego niezwykłego? To z tej broni postrzelił się słynny holenderski malarz Vincent van Gogh. Rewolwer został odkryty w latach 60. przez miejscowego rolnika na polu pod Auvers-sur-Oise, małej wsi niedaleko Paryża, gdzie van Gogh spędził ostatnie dni życia. Pewnego popołudnia wyszedł na pole z pożyczonym od znajomych rewolwerem. Postrzelił się z niego w brzuch, chociaż chciał celować w serce. Inna hipoteza mówi, że van Gogh sfingował swoje samobójstwo, żeby chronić osobę, która tak naprawdę do niego strzeliła. Nie wiadomo, czy wylicytowany „najsłynniejszy rewolwer w historii sztuki” rzeczywiście trzymał w ręku van Gogh. Broń przeleżała pod ziemią 75 lat.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.