Proszę wyobrazić sobie Polskę, w której żyją dwa plemiona, skłócone ze sobą od tak dawna, że zemsta jest jedynym motorem ich działania. Walcząc o dominację, wymierzają sobie cios za ciosem, a wszystko w majestacie prawa. Brzmi znajomo, prawda?
Bardzo dziki wschód
„Eastern” Piotra Adamskiego pokazuje właśnie taką Polskę w skali mikro. Losy walczących ze sobą rodzin, Nowaków i Kowalskich, łatwo można odczytać jako metaforę współczesnej rzeczywistości. A jednocześnie to sprawnie zrealizowane kino gatunkowe, mroczna ballada utrzymana w konwencji opowieści z Dzikiego Zachodu, choć zamiast prerii jej scenerią są pozornie spokojne osiedla na przedmieściach. Ale wśród lśniących czystością, niepokojąco podobnych do siebie domów mieszka przemoc. Tu można nosić broń na widoku, na stacji benzynowej kupuje się ostrą amunicję, a narodziny dziecka świętuje kanonadą przy grillu. Można nawet kupić zgodę między zwaśnionymi rodzinami, płacąc kartą u wyspecjalizowanego adwokata. „Eastern” z powodzeniem przekłada estetykę kina zemsty na polskie realia.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.