1. Buraki
W polskiej kuchni ten rodzaj kiszonki znany jest od stuleci, ale ustępuje popularnością ogórkom czy kapuście. – Kiszone buraki są chrupkie, kwaskowe i bardzo zdrowe. To polskie superfoods – mówi Olga Smile, blogerka, autorka książek kulinarnych. – Zakwas z buraków jest używany do przygotowania barszczu, ale same buraki nie są odpadem. Można dodać je do zup lub sałatek, albo kłaść pokrojone w plasterki na kanapkach. Poprawiają odporność, spowalniają procesy starzenia, obniżają ciśnienie, chronią nas od zgagi i wspierają pracę układu nerwowego – wylicza.
2. Kimchi
Wyraz „kimchi” sam w sobie oznacza kiszonkę. A dokładniej kapustę kiszoną po koreańsku. Do jej przygotowania używamy kapusty pekińskiej, bogatej w witaminę C, żelazo i kwas foliowy. Od tradycyjnych polskich kiszonek kimchi odróżnia zawartość słoika, w którym kisimy kapustę. Oprócz soli i czosnku powinno znaleźć się tam kilka orientalnych składników – imbir, sos sojowy, chili, słodka papryka. Czas kiszenia jest krótszy – kimchi można spróbować już po 2 dniach. Pełnię smaku osiąga po 2 tygodniach.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.