Czeka nas wiek Chin

Proste? Tyle że to typowe spojrzenie europejskie. Chińczycy nie mają wątpliwości, że środek świata zawsze się znajdował, znajduje i będzie się znajdować w ich kraju. A czasy powodzenia zagranicznych barbarzyńców, zwanych kiedyś „karłowatymi niewolnikami" (Japończycy) lub „zamorskimi diabłami" (ludzie Zachodu), to tylko krótkotrwałe dziwne odchylenie od normy. Po 150-letnim okresie przejściowego osłabienia Chiny wracają do grona największych światowych potęg, w którym należy im się pierwsze miejsce. Pod względem demograficznym, gospodarczym, politycznym i militarnym.
Więcej możesz przeczytać w 2/2008 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.