Adam Ostoja-Owsiany, szef działu kadr Agencji Wywiadu, postanowił przetestować zabezpieczenia w siedzibie Służby Kontrwywiadu Wojskowego. Jak ustalił „Wprost", kilkanaście dni temu funkcjonariusz udał się na spotkanie w budynku SKW. Zamiast wylegitymować się ochronie, przeskoczył przez barierkę blokującą wejście. Natychmiast został obezwładniony przez funkcjonariuszy wewnętrznej służby ochrony i skuty kajdankami. – Wszelkie czynności były zgodne z przyjętymi procedurami – komentuje sprawę MON. O procedurach, które obowiązują w tajnych służbach, Ostoja-Owsiany powinien dobrze wiedzieć. Przed laty był m.in. szefem łódzkiej delegatury Urzędu Ochrony Państwa. (SS)
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.