Niemcy w rządzie Tuska
Autor komentarza "Niemcy w rządzie Tuska" (nr 23), odnosząc się do zapowiedzi podpisania umowy o współpracy w ramach Polsko-Niemieckiej Fundacji na rzecz Nauki, stwierdza: "okazało się, że statut fundacji opracowali Niemcy dla … Niemców". To niezrozumiałe, iż fakt ten budzi zdziwienie autora. Fundacja rozpoczęła działalność z inicjatywy Niemiec i dotychczas funkcjonowała jako niemiecka fundacja. Z tego powodu strona niemiecka stworzyła jej statut. Do tej pory nie podpisano umowy międzynarodowej, która potwierdzałaby udział Polski w tym przedsięwzięciu. Nie było więc podstaw do ingerencji rządu polskiego w treść statutu. Autor powołuje się na prawnika Stefana Hamburę, który uważa, iż: "urzędnicy federalni zapewnili sobie absolutny wpływ na projekty badawcze". Jak mogłoby być inaczej, skoro do tej pory działalność fundacji była finansowana wyłącznie przez stronę niemiecką?
Szkoda, że red. Cywiński – opierając się wyłącznie na relacji senator Doroty Arciszewskiej-Mielewczyk – wysuwa wniosek, iż "polski rząd nie ma pojęcia, co podpisze". Należy podkreślić, że 2 czerwca br. to nie statut był podpisywany, lecz umowa. Przewiduje ona, że wzrośnie liczba polskich przedstawicieli w kuratorium i że wszystkie decyzje będą musiały być uzgadniane przez obie strony. Dopiero realizacja tych zapisów wymaga modyfikacji statutu. Wówczas po dokonaniu takich zmian umowa zostanie zatwierdzona przez polski rząd, a fundacja zacznie działać w nowej formule i z nowym statutem.
KATARZYNA DZIEDZIK
rzecznik prasowy MNiSW
Polityka Airlines
W artykule "Polityka Airlines" (nr 28) jako tegoroczne dane podaliśmy zsumowane koszty podróży zagranicznych minister Barbary Kudryckiej i kierownictwa Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego za rok 2007/2008. W tym roku wyżsi urzędnicy MNiSW wyjeżdżali 16 razy, a nie 34 razy. Koszt tych wyjazdów wyniósł 50 tys. 808,47 zł, a nie 192 tys. 582 zł. Za błąd przepraszam.
Krzysztof Grzegrzółka
Autor komentarza "Niemcy w rządzie Tuska" (nr 23), odnosząc się do zapowiedzi podpisania umowy o współpracy w ramach Polsko-Niemieckiej Fundacji na rzecz Nauki, stwierdza: "okazało się, że statut fundacji opracowali Niemcy dla … Niemców". To niezrozumiałe, iż fakt ten budzi zdziwienie autora. Fundacja rozpoczęła działalność z inicjatywy Niemiec i dotychczas funkcjonowała jako niemiecka fundacja. Z tego powodu strona niemiecka stworzyła jej statut. Do tej pory nie podpisano umowy międzynarodowej, która potwierdzałaby udział Polski w tym przedsięwzięciu. Nie było więc podstaw do ingerencji rządu polskiego w treść statutu. Autor powołuje się na prawnika Stefana Hamburę, który uważa, iż: "urzędnicy federalni zapewnili sobie absolutny wpływ na projekty badawcze". Jak mogłoby być inaczej, skoro do tej pory działalność fundacji była finansowana wyłącznie przez stronę niemiecką?
Szkoda, że red. Cywiński – opierając się wyłącznie na relacji senator Doroty Arciszewskiej-Mielewczyk – wysuwa wniosek, iż "polski rząd nie ma pojęcia, co podpisze". Należy podkreślić, że 2 czerwca br. to nie statut był podpisywany, lecz umowa. Przewiduje ona, że wzrośnie liczba polskich przedstawicieli w kuratorium i że wszystkie decyzje będą musiały być uzgadniane przez obie strony. Dopiero realizacja tych zapisów wymaga modyfikacji statutu. Wówczas po dokonaniu takich zmian umowa zostanie zatwierdzona przez polski rząd, a fundacja zacznie działać w nowej formule i z nowym statutem.
KATARZYNA DZIEDZIK
rzecznik prasowy MNiSW
Polityka Airlines
W artykule "Polityka Airlines" (nr 28) jako tegoroczne dane podaliśmy zsumowane koszty podróży zagranicznych minister Barbary Kudryckiej i kierownictwa Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego za rok 2007/2008. W tym roku wyżsi urzędnicy MNiSW wyjeżdżali 16 razy, a nie 34 razy. Koszt tych wyjazdów wyniósł 50 tys. 808,47 zł, a nie 192 tys. 582 zł. Za błąd przepraszam.
Krzysztof Grzegrzółka
Więcej możesz przeczytać w 29/2008 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.