Na każdy kilometr odcinka autostrady A-4 ze Stanisławic do węzła Krzyż w Tarnowie (50,84 km) przypada nawet sto i więcej prywatnych działek, które skarb państwa będzie musiał wykupić od ich właścicieli, by poprowadzić planowaną drogę. To o tej kuriozalnej sytuacji wspomniał niedawno premier Donald Tusk w programie "Tomasz Lis na żywo" w TVP. Rzecznik Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad zaprzecza, że w tym wypadku doszło do przecieku informacji o planach drogowców i spekulacyjnego zakupu działek. Trasę uratuje ustawa, która przeniesie własność działek niezbędnych do budowy wspomnianego odcinka autostrady na skarb państwa. Urzędnicy i rzeczoznawcy twierdzą, że określając wysokość odszkodowania, będą brali pod uwagę daty zakupu działek, a nie bieżące ceny rynkowe. Koszty nabycia gruntów na potrzeby budowy tego kawałka autostrady są szacowane na 65 mln zł.
Więcej możesz przeczytać w 29/2008 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.