W listopadzie 1968 r. grupa członków lewackiej organizacji Beaver 55 rozmagnesowała pamięci taśmowe w centrum komputerowym firmy Dow Chemical Co. To był pierwszy akt technoterroryzmu. Przez kolejne dekady tego rodzaju ataki pozostawały w cieniu klasycznych aktów terrorystycznych, których ofiarami padali ludzie. Jednak coraz większe uzależnienie naszej cywilizacji od komputerów i Internetu powoduje, że cyberterroryzm może już wkrótce stać się realnym zagrożeniem.
Więcej możesz przeczytać w 29/2008 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.