Prezydent rezydent bez kompetencji to zajęcie wymarzone dla Tuska
Prezydent Kaczyński jest nadaktywny – żalił się pewien poseł PO. Chodziło o jego nadaktywność w obronie Gruzji. Ale na tym nie koniec nadaktywności prezydenta. 11 listopada, w 90. rocznicę odzyskania niepodległości, odbędzie się wielki bal prezydentów. I może się udać. Dla premiera Tuska taki udany bal to policzek. Jedynym wyjściem mógłby być bal stu premierów w rocznicę objęcia przez niego władzy. Dwór Tuska gorączkowo szuka sposobu na ubezwłasnowolnienie Kaczyńskiego. Potrzebne są zmiany zapisów w konstytucji ograniczające kompetencje głowy państwa. Tylko której głowy – obecnej czy przyszłej? Kaczyńskiego czy Tuska?
Więcej możesz przeczytać w 37/2008 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.