Unijni komisarze chcą przywrócić wolność w świecie warzyw i owoców. Mają doświadczenie, bo wcześniej uznali marchewkę za owoc. Krzywe ogórki, do niedawna dyskryminowane ze względu na kształt, będą mogły wrócić na półki sklepowe. Komisja Europejska chce się pozbyć niepotrzebnych standardów, które powodują, że pełnowartościowe produkty spożywcze prosto z pola trafiają do śmieci. Skreślonych ma być 26 przepisów dotyczących m.in. bakłażanów, moreli, wiśni, czosnku, porów, grochu, arbuzów, szpinaku i ogórka. Od 1988 r., zgodnie z unijną dyrektywą, wzorowe i przykładne ogórki mogą być wykrzywione najwyżej o 10 mm na każdych 10 cm długości, a te o wadze przekraczającej 0,5 kg powinny mieć nie mniej niż 30 cm długości. Dziesięć przepisów będzie wciąż obowiązywać, jednak m.in. jabłka, brzoskwinie i pomidory, których dotyczą, nawet jeśli nie spełnią norm, będą mogły być sprzedawane na przetwory. (RUMI)
Więcej możesz przeczytać w 46/2008 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.