„Insignia" to z łacińskiego „odznaczenie". Opel rzeczywiście zasługuje na uznanie za to, jak dopracował następcę Vectry. Samochód w niczym nie przypomina swojego poprzednika – ani z wyglądu, ani pod względem jakości wykonania czy poziomu wyposażenia. Po staremu został chyba tylko znaczek marki. Auto pojawi się w salonach za kilka tygodni, a w ofercie będzie także wersja z napędem na cztery koła. W wyposażeniu dodatkowym znajdzie się system OpelEye, który… rozpoznaje znaki drogowe.
Więcej możesz przeczytać w 46/2008 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.