Zarabiamy ponad 10 proc. więcej niż przed rokiem. I więcej wydajemy, bo możemy kupić więcej niż rok temu. Żywność podrożała niewiele, choć pesymiści straszyli megapodwyżkami. Tegoroczny, piąty już indeks Krakusa, jest więc dobrym podarunkiem pod choinkę. Pesymiści straszą, że ostatnim. Być może znów się mylą.
Przeciętne wynagrodzenie za trzy kwartały 2008 r. wyniosło 2968,55 zł brutto i było o 284 zł, czyli o 10,6 proc. wyższe niż przed rokiem. I kolejna dobra wiadomość. Wskutek korzystnych zmian podatkowych taki zarobek daje – przy normalnym opodatkowaniu – kwotę netto wyższą niż przed rokiem. Jest to 2113,02 zł netto, czyli o 304 zł (tj. o 16,8 proc.) więcej, niż otrzymywaliśmy netto rok temu. Natomiast przeciętna emerytura pozarolnicza wyniosła w październiku 1551,26 zł i wzrosła przez rok o 10,6 proc. Zmalało także bezrobocie, co jest istotne dla sporej grupy Polaków. Bezrobotnych jest o 370 tys. mniej niż przed rokiem, a to oznacza, że dla takiej liczby rodzin tegoroczne święta są bogatsze i radośniejsze.
Więcej możesz przeczytać w 51/52/2008 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.