Kwasy tłuszczowe trans muszą być w cieście wstawianym do piekarnika, bo inaczej wypiek się nie uda – uważano dotychczas. Czyli im więcej złowrogich związków, tym ciasto smaczniejsze. Prof. Walter Willett, specjalista żywienia z Uniwersytetu Harvarda, przekonuje, że bez izomerów trans można, a nawet trzeba się obejść.
Tłuszcze trans pojawiły się w 1911 r. wraz z przemysłową metodą utwardzania olejów roślinnych i wytwarzania stałych margaryn. Sposób ten wymyśliła firma Procter & Gamble, wówczas producent mydeł i świec. Proces zwany uwodornieniem tłuszczów uchodził za bezpieczny dla zdrowia. Nie zwracano uwagi na powstające podczas tej reakcji izomery kwasów tłuszczowych. Z czasem się okazało, że izomery trans kwasów tłuszczowych są wyjątkowo szkodliwe dla człowieka. Podnoszą poziom „złego" cholesterolu (LDL), a jednocześnie obniżają stężenie „dobrego" (HDL), a to stwarza poważne zagrożenie chorobą wieńcową.
Więcej możesz przeczytać w 51/52/2008 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.