Facebook przejada pieniądze w ekspresowym tempie. Miesięcznie milion dolarów idzie na prąd, około 500 tys. dolarów na transfer. Prawie 2 mln wydaje się na storage system (przynajmniej raz na tydzień trzeba dokupywać urządzenia), ponad milion dolarów na wynajęcie biura i hosting i – uwaga – 10 mln na płace dla 750 pracowników. Finansowanie tak dużej i szybko rosnącej organizacji wymaga dużych środków, na tyle dużych, że szef Faceboo-ka uwierzył, iż są warci 15 mld dolarów! Z taką wyceną ruszył na poszukiwanie inwestora. Z tego, co można przeczytać na Techcrunch (www.techcrunch.com), przy takich kwotach zostaje już niewiele firm na świecie, które są zainteresowane inwestycją i mają możliwości zaspokojenia rosnącego apetytu Facebooka. CFO (szef od finansów) wybrał się z wycieczką po pieniądze aż do Dubaju – gdzie ma zamiar się spotkać z jedną z firm inwestycyjnych. Bardzo ciekawy jestem, kto podejmie się teraz inwestycji w „potencjał" Facebooka?
Grzegorz Marczak | www.antyweb.plArchiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.