Donald Tusk nie zgodził się na powołanie na prokuratora krajowego osoby zgłoszonej przez ministra sprawiedliwości Andrzeja Czumę. W tej sytuacji jednym z kandydatów na to stanowisko jest były wiceprezes IPN prof. Witold Kulesza. Nominację utrudnia spór z PSL, które chce mieć wpływ na obsadę tej funkcji.
Informację dotyczącą kandydatury Kuleszy dziennikarze „Wprost" uzyskali w kancelarii premiera i w Ministerstwie Sprawiedliwości. O możliwości powołania Kuleszy mówi się w obu urzędach od dwóch tygodni. Dlaczego więc stanowisko prokuratora krajowego nadal jest nieobsadzone? – Pomysł z Kuleszą pochodzi z kancelarii premiera. Jednocześnie swojego kandydata zgłosił Czuma. Tyle że była to osoba kojarzona z rządami PiS. Propozycja została więc odrzucona. Niewykluczone, że premier wróci do kandydatury Kuleszy – twierdzi informator „Wprost” z otoczenia szefa resortu sprawiedliwości. Nie chce jednak zdradzić nazwiska kandydata zaproponowanego przez Andrzeja Czumę.
– Nominacji sprzeciwia się PSL, które liczy na to, że przeforsuje swojego człowieka albo wytarguje w zamian coś innego – mówi „Wprost" jeden z urzędników kancelarii premiera. Ludowcy twierdzą bowiem, że to im należy się to stanowisko. Poprzednim prokuratorem krajowym był związany ze stronnictwem Marek Staszak. Decyzję o jego dymisji Tusk podjął bez konsultacji z szefem PSL Waldemarem Pawlakiem.
Prof. Witold Kulesza twierdzi, że nie otrzymał od ekipy Donalda Tuska żadnej oferty. – Nikt nie składał mi takiej propozycji. Owszem, telefonowali do mnie różni ludzie z pytaniami, czy to prawda, że mam zostać prokuratorem krajowym, ale nie było wśród nich polityków PO – mówi prof. Kulesza. Jest on jednym z twórców ustawy o IPN i inicjatorem śledztw w sprawie zbrodni w Jedwabnem i Katyniu. W latach 2000-2006 pełnił funkcję wiceprezesa IPN. Był także szefem pionu śledczego instytutu. Odwołano go w związku z zarzutami prezesa IPN Janusza Kurtyki o zbyt małe zaangażowanie w śledztwa dotyczące prześladowań opozycji w latach 70. i 80.
Z ustaleń „Wprost" wynika, że decyzja w sprawie nowego prokuratora krajowego ma zapaść w tym tygodniu.
Informację dotyczącą kandydatury Kuleszy dziennikarze „Wprost" uzyskali w kancelarii premiera i w Ministerstwie Sprawiedliwości. O możliwości powołania Kuleszy mówi się w obu urzędach od dwóch tygodni. Dlaczego więc stanowisko prokuratora krajowego nadal jest nieobsadzone? – Pomysł z Kuleszą pochodzi z kancelarii premiera. Jednocześnie swojego kandydata zgłosił Czuma. Tyle że była to osoba kojarzona z rządami PiS. Propozycja została więc odrzucona. Niewykluczone, że premier wróci do kandydatury Kuleszy – twierdzi informator „Wprost” z otoczenia szefa resortu sprawiedliwości. Nie chce jednak zdradzić nazwiska kandydata zaproponowanego przez Andrzeja Czumę.
– Nominacji sprzeciwia się PSL, które liczy na to, że przeforsuje swojego człowieka albo wytarguje w zamian coś innego – mówi „Wprost" jeden z urzędników kancelarii premiera. Ludowcy twierdzą bowiem, że to im należy się to stanowisko. Poprzednim prokuratorem krajowym był związany ze stronnictwem Marek Staszak. Decyzję o jego dymisji Tusk podjął bez konsultacji z szefem PSL Waldemarem Pawlakiem.
Prof. Witold Kulesza twierdzi, że nie otrzymał od ekipy Donalda Tuska żadnej oferty. – Nikt nie składał mi takiej propozycji. Owszem, telefonowali do mnie różni ludzie z pytaniami, czy to prawda, że mam zostać prokuratorem krajowym, ale nie było wśród nich polityków PO – mówi prof. Kulesza. Jest on jednym z twórców ustawy o IPN i inicjatorem śledztw w sprawie zbrodni w Jedwabnem i Katyniu. W latach 2000-2006 pełnił funkcję wiceprezesa IPN. Był także szefem pionu śledczego instytutu. Odwołano go w związku z zarzutami prezesa IPN Janusza Kurtyki o zbyt małe zaangażowanie w śledztwa dotyczące prześladowań opozycji w latach 70. i 80.
Z ustaleń „Wprost" wynika, że decyzja w sprawie nowego prokuratora krajowego ma zapaść w tym tygodniu.
Więcej możesz przeczytać w 10/2009 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.