Narodowy egzamin
Jest coś, co niepokoi w planach ratunkowych administracji [Obamy]. Założenie, że ludzie podejmują lepsze decyzje za publiczne pieniądze. Historia daje wiele dowodów, że jest odwrotnie. Ludzie, którym powierza się publiczne pieniądze, mają skłonność do ich marnowania. Plany wsparcia dla firm mogą przynieść większe bezrobocie i marnotrawstwo niż inteligentnie przeprowadzone bankructwa, po których mogłoby nastąpić odrodzenie. Obamę wybrano, by zmienił obraz Waszyngtonu. Nie uda mu się ta sztuka, jeśli zlekceważy nauki płynące z doświadczeń o zależności między rządzącymi i rządzonymi. | MN
Letni klimat
Wielu Europejczyków wątpi, by waszyngtońska ofensywa wdzięku zmieniła transatlantycki klimat. Amerykanie chcą zresetować relacje z Europą, a Europejczycy liczą na bardziej wyrazisty podział ról. Żądania USA, by zwiększyć obecność europejskich wojsk w Afganistanie, pozostały bez odzewu. Ameryka może się więc domagać większej pomocy w innych dziedzinach – odbudowie kraju czy szkoleniach policji. Niektóre części Europy mogą się poczuć pominięte, jeśli plan obrony antyrakietowej będzie w gestii Moskwy. Stosunek sztabu Obamy do projektów transatlantyckich jest daleki od entuzjazmu. | MN
Sankcjami w Iran
Po latach nieskutecznej dyplomacji jedyne, co może powstrzymać Iran przed budową broni jądrowej, to albo sankcje, albo interwencja militarna. Jeśli rząd USA nie chce, by zaczęły latać kule, potrzebuje czegoś więcej niż dyplomacji. Tylko dotkliwe sankcje powstrzymają irański program atomowy. | MN
Talibów nie da się podzielić
Amerykanom nie uda się próba podziału talibów w Afganistanie i Pakistanie na nieprzejednanych i umiarkowanych, których można skłonić do kapitulacji. Prezydent USA przyznał, że wojna w Afganistanie nie idzie po myśli Waszyngtonu. Rokowania pokojowe się nie powiodą, bo talibowie są przekonani, że są silniejszą stroną. W ich opinii otwarcie Obamy jest oznaką słabości USA i dowodzi, że Amerykanie są zmęczeni wojną. | MN
Zniszczyć głowice
Za niecałe dziewięć miesięcy wygasa traktat Start I. Prezydenci Obama i Miedwiediew powinni się zobowiązać do jak najszybszego rozpoczęcia rozmów na ten temat. Zmniejszanie liczby głowic może być sygnałem dla Iranu i Korei Północnej, że dwie światowe potęgi nuklearne przywiązują mniejszą wagę do broni jądrowej. Obama musi zerwać z zimnowojennym myśleniem o broni atomowej. By przeciwstawić się zagrożeniom, np. budowie broni nuklearnej przez Iran czy próbom przejęcia jej przez terrorystów, USA muszą zmniejszyć własny arsenał. | MN
Twardy wobec Izraela
Administracja Obamy nie powinna kontynuować polityki, która akceptowała wszystko, co proponował izraelski rząd. Bez względu na to, czy nowy rząd w Jerozolimie popiera negocjacje w sprawie państwa palestyńskiego, prezydent USA powinien go wezwać do kontynuowania procesu pokojowego. Jeśli Izrael nie zlikwiduje osiedli na Zachodnim Brzegu, amerykańska administracja powinna go za to pociągnąć do odpowiedzialności. Ani Izrael, ani USA nie mogą sobie pozwolić na kolejny rząd, który blokuje pokój. | RA
IMIGRANCI DO DOMU!
Pozbyć się obcych
Większość obywateli największych państw członkowskich UE chce, by bezrobotni imigranci opuścili ich kraje. Wyjazdy imigrantów poparłoby 79 proc. Włochów, 78 proc. Brytyjczyków, 71 proc. Hiszpanów, 67 proc. Niemców, 51 proc. Francuzów. Ponad połowa Brytyjczyków (54 proc.) i prawie połowa Niemców (49 proc.) sprzeciwia się temu, by obywatele innych państw unijnych mieli prawo do pracy w ich krajach. | MN
MOSKWA – WARSZAWA
Zmiana kursu
Stosunki polsko-rosyjskie poprawiły się, co może stać się wzorem dla odprężenia na linii Moskwa – Waszyngton. Wiceminister spraw zagranicznych Przemysław Grudziński powiedział: „Po raz pierwszy od zburzenia muru berlińskiego Rosja traktuje Polskę jak suwerenne państwo". Podobnie sądzi dyrektor moskiewskiego biura fundacji Carnegie Dmitrij Trienin. Jego zdaniem, zmianę kursu Rosji po okresie ostrej krytyki Polski tłumaczy kryzys ekonomiczny, który osłabił pozycję Rosji. Premier Putin nie może sobie pozwolić na politykę odtwarzania uległych państw na pograniczu. Kreml uświadomił też sobie, że inwazja w Gruzji nie odbudowała sowieckiej strefy wpływów. | MN
PO SPORZE O STEINBACH
Polski kac
W Polsce ulotnił się szampański nastrój po wycofaniu nominacji Eriki Steinbach do władz fundacji poświęconej wysiedleniom. Premier Donald Tusk i jego pełnomocnik Władysław Bartoszewski mogli się cieszyć chwilą triumfu. Ale część polskich publicystów przegapiła okazję, by po zwycięstwie nad stylizowaną na wroga panią Steinbach wstrzymać atak. Pojawił się kac. Sygnałem alarmowym była bliskość, jaką okazała Erice Steinbach kanclerz Angela Merkel, i solidarność CSU. W Polsce staje się jasne, że Steinbach wyszła z konfliktu wzmocniona. | MN
PARTYJNE WOJNY
Czesi osłabiają UE
Rząd upadł w połowie czeskiego przewodnictwa w UE. W środku wielkiego kryzysu UE kieruje sternik, który ma związane ręce i nie może poświęcić sił na wypełnianie zadań dla wspólnoty. Wydarzenia w Pradze pokazują, jak partyjny egoizm we wschodniej Europie utrudnia rozwój polityczny i szkodzi kontynentowi. Wprawdzie także w Berlinie dochodzi do sporów, Włochy cierpią z powodu partyjnych wojen, ale w postkomunistycznym kosmosie duże szkody wyrządza brak poczucia odpowiedzialności i utrwalona niechęć do demokratycznego kompromisu. | MN
WIELKI TEATR KOŚCIOŁA
Papieskie gafy
Wypowiedź papieża na temat AIDS i prezerwatyw w czasie jego pielgrzymki do Afryki wywołała burzę. Wcześniej Benedykt XVI przywrócił do Kościoła biskupa kwestionującego Holocaust, odmówił podpisania deklaracji ONZ w sprawie praw dla homoseksualistów i osób niepełnosprawnych, obraził muzułmanów i nie wspomniał o Żydach w czasie wizyty w Auschwitz. Dlaczego papież o tak wielkim intelekcie popełnia tyle błędów? Benedykt XVI nie potrafi się odnaleźć w wielkim teatrze Kościoła. Papież jest teologiem, nie działaczem. Wielki teolog niekoniecznie trzyma rękę na pulsie rzeczywistości. | MN
ZAROBIĆ NA KRYZYSIE
Chiny wykupują świat
Chińskie firmy szaleją z zakupami, wydając dziesiątki miliardów dolarów w Iranie, Brazylii, Rosji, Wenezueli, Australii i Francji, kupując wszystko na wyprzedażach spowodowanych światowym kryzysem. Te zakupy zapewniają Chińczykom dostawy strategicznych surowców potrzebnych do napędzania wzrostu gospodarczego. Według chińskich mediów, taka szansa zdarza się raz na 100 lat i trzeba ją wykorzystać. | RA
Jest coś, co niepokoi w planach ratunkowych administracji [Obamy]. Założenie, że ludzie podejmują lepsze decyzje za publiczne pieniądze. Historia daje wiele dowodów, że jest odwrotnie. Ludzie, którym powierza się publiczne pieniądze, mają skłonność do ich marnowania. Plany wsparcia dla firm mogą przynieść większe bezrobocie i marnotrawstwo niż inteligentnie przeprowadzone bankructwa, po których mogłoby nastąpić odrodzenie. Obamę wybrano, by zmienił obraz Waszyngtonu. Nie uda mu się ta sztuka, jeśli zlekceważy nauki płynące z doświadczeń o zależności między rządzącymi i rządzonymi. | MN
Letni klimat
Wielu Europejczyków wątpi, by waszyngtońska ofensywa wdzięku zmieniła transatlantycki klimat. Amerykanie chcą zresetować relacje z Europą, a Europejczycy liczą na bardziej wyrazisty podział ról. Żądania USA, by zwiększyć obecność europejskich wojsk w Afganistanie, pozostały bez odzewu. Ameryka może się więc domagać większej pomocy w innych dziedzinach – odbudowie kraju czy szkoleniach policji. Niektóre części Europy mogą się poczuć pominięte, jeśli plan obrony antyrakietowej będzie w gestii Moskwy. Stosunek sztabu Obamy do projektów transatlantyckich jest daleki od entuzjazmu. | MN
Sankcjami w Iran
Po latach nieskutecznej dyplomacji jedyne, co może powstrzymać Iran przed budową broni jądrowej, to albo sankcje, albo interwencja militarna. Jeśli rząd USA nie chce, by zaczęły latać kule, potrzebuje czegoś więcej niż dyplomacji. Tylko dotkliwe sankcje powstrzymają irański program atomowy. | MN
Talibów nie da się podzielić
Amerykanom nie uda się próba podziału talibów w Afganistanie i Pakistanie na nieprzejednanych i umiarkowanych, których można skłonić do kapitulacji. Prezydent USA przyznał, że wojna w Afganistanie nie idzie po myśli Waszyngtonu. Rokowania pokojowe się nie powiodą, bo talibowie są przekonani, że są silniejszą stroną. W ich opinii otwarcie Obamy jest oznaką słabości USA i dowodzi, że Amerykanie są zmęczeni wojną. | MN
Zniszczyć głowice
Za niecałe dziewięć miesięcy wygasa traktat Start I. Prezydenci Obama i Miedwiediew powinni się zobowiązać do jak najszybszego rozpoczęcia rozmów na ten temat. Zmniejszanie liczby głowic może być sygnałem dla Iranu i Korei Północnej, że dwie światowe potęgi nuklearne przywiązują mniejszą wagę do broni jądrowej. Obama musi zerwać z zimnowojennym myśleniem o broni atomowej. By przeciwstawić się zagrożeniom, np. budowie broni nuklearnej przez Iran czy próbom przejęcia jej przez terrorystów, USA muszą zmniejszyć własny arsenał. | MN
Twardy wobec Izraela
Administracja Obamy nie powinna kontynuować polityki, która akceptowała wszystko, co proponował izraelski rząd. Bez względu na to, czy nowy rząd w Jerozolimie popiera negocjacje w sprawie państwa palestyńskiego, prezydent USA powinien go wezwać do kontynuowania procesu pokojowego. Jeśli Izrael nie zlikwiduje osiedli na Zachodnim Brzegu, amerykańska administracja powinna go za to pociągnąć do odpowiedzialności. Ani Izrael, ani USA nie mogą sobie pozwolić na kolejny rząd, który blokuje pokój. | RA
IMIGRANCI DO DOMU!
Pozbyć się obcych
Większość obywateli największych państw członkowskich UE chce, by bezrobotni imigranci opuścili ich kraje. Wyjazdy imigrantów poparłoby 79 proc. Włochów, 78 proc. Brytyjczyków, 71 proc. Hiszpanów, 67 proc. Niemców, 51 proc. Francuzów. Ponad połowa Brytyjczyków (54 proc.) i prawie połowa Niemców (49 proc.) sprzeciwia się temu, by obywatele innych państw unijnych mieli prawo do pracy w ich krajach. | MN
MOSKWA – WARSZAWA
Zmiana kursu
Stosunki polsko-rosyjskie poprawiły się, co może stać się wzorem dla odprężenia na linii Moskwa – Waszyngton. Wiceminister spraw zagranicznych Przemysław Grudziński powiedział: „Po raz pierwszy od zburzenia muru berlińskiego Rosja traktuje Polskę jak suwerenne państwo". Podobnie sądzi dyrektor moskiewskiego biura fundacji Carnegie Dmitrij Trienin. Jego zdaniem, zmianę kursu Rosji po okresie ostrej krytyki Polski tłumaczy kryzys ekonomiczny, który osłabił pozycję Rosji. Premier Putin nie może sobie pozwolić na politykę odtwarzania uległych państw na pograniczu. Kreml uświadomił też sobie, że inwazja w Gruzji nie odbudowała sowieckiej strefy wpływów. | MN
PO SPORZE O STEINBACH
Polski kac
W Polsce ulotnił się szampański nastrój po wycofaniu nominacji Eriki Steinbach do władz fundacji poświęconej wysiedleniom. Premier Donald Tusk i jego pełnomocnik Władysław Bartoszewski mogli się cieszyć chwilą triumfu. Ale część polskich publicystów przegapiła okazję, by po zwycięstwie nad stylizowaną na wroga panią Steinbach wstrzymać atak. Pojawił się kac. Sygnałem alarmowym była bliskość, jaką okazała Erice Steinbach kanclerz Angela Merkel, i solidarność CSU. W Polsce staje się jasne, że Steinbach wyszła z konfliktu wzmocniona. | MN
PARTYJNE WOJNY
Czesi osłabiają UE
Rząd upadł w połowie czeskiego przewodnictwa w UE. W środku wielkiego kryzysu UE kieruje sternik, który ma związane ręce i nie może poświęcić sił na wypełnianie zadań dla wspólnoty. Wydarzenia w Pradze pokazują, jak partyjny egoizm we wschodniej Europie utrudnia rozwój polityczny i szkodzi kontynentowi. Wprawdzie także w Berlinie dochodzi do sporów, Włochy cierpią z powodu partyjnych wojen, ale w postkomunistycznym kosmosie duże szkody wyrządza brak poczucia odpowiedzialności i utrwalona niechęć do demokratycznego kompromisu. | MN
WIELKI TEATR KOŚCIOŁA
Papieskie gafy
Wypowiedź papieża na temat AIDS i prezerwatyw w czasie jego pielgrzymki do Afryki wywołała burzę. Wcześniej Benedykt XVI przywrócił do Kościoła biskupa kwestionującego Holocaust, odmówił podpisania deklaracji ONZ w sprawie praw dla homoseksualistów i osób niepełnosprawnych, obraził muzułmanów i nie wspomniał o Żydach w czasie wizyty w Auschwitz. Dlaczego papież o tak wielkim intelekcie popełnia tyle błędów? Benedykt XVI nie potrafi się odnaleźć w wielkim teatrze Kościoła. Papież jest teologiem, nie działaczem. Wielki teolog niekoniecznie trzyma rękę na pulsie rzeczywistości. | MN
ZAROBIĆ NA KRYZYSIE
Chiny wykupują świat
Chińskie firmy szaleją z zakupami, wydając dziesiątki miliardów dolarów w Iranie, Brazylii, Rosji, Wenezueli, Australii i Francji, kupując wszystko na wyprzedażach spowodowanych światowym kryzysem. Te zakupy zapewniają Chińczykom dostawy strategicznych surowców potrzebnych do napędzania wzrostu gospodarczego. Według chińskich mediów, taka szansa zdarza się raz na 100 lat i trzeba ją wykorzystać. | RA
Więcej możesz przeczytać w 14/2009 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.