Leszek Balcerowicz zrobił wielkie oczy, gdy ponad 10 lat temu zapytałem go, czy jako urzędujący minister finansów da przykład i ujawni dane ze swojego PIT. Dziś jawność majątków osób publicznych jest standardem. Oświadczeń majątkowych nie publikują jednak sędziowie. Choć – jak wynika z sondażu „Wprost” – za takim obowiązkiem opowiada się większość członków sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka.
Balcerowicz miał wątpliwości, czy ujawnić swoje dochody, bo bał się, że jego gest zostanie odebrany jako populizm, a zwykłych ludzi mogą oburzyć jego zarobki. Ostatecznie przekonał go argument, że wysocy funkcjonariusze publiczni powinni podlegać wyższym standardom niż zwykli obywatele. I tak dziesięć lat temu w Polsce doszło do pierwszego wyłomu – wicepremier ujawnił w „Super Expressie" dane z zeznania podatkowego. W ślad za nim poszli ówczesny premier Jerzy Buzek oraz marszałek Sejmu Maciej Płażyński. W tym właśnie momencie w Polsce ustanowiony został nowy standard.
Więcej możesz przeczytać w 16/2009 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.