Na 10 pytań czytelników internetowego wydania „Wprost” odpowiada Ewa Kopacz, lekarz pediatra, posłanka trzech kadencji, a dziś minister zdrowia w rządzie Donalda Tuska.
Czy Ministerstwo Zdrowia ma plan uzdrowienia służby zdrowia?
Adrian Musiał, Koniecpol
Przyszłam do Ministerstwa Zdrowia z misją uzdrowienia systemu ochrony, popartą konkretnym planem. Założenia tego planu były znane, gdyż zostały zawarte w programie wyborczym PO i w expose premiera. Jego istotą było m.in. to, aby pacjenci mogli faktycznie realizować swoje prawa, nie musieli czekać miesiącami na zabiegi lub wizytę u specjalisty, i aby został jasno określony zakres świadczeń należnych z tytułu ubezpieczenia zdrowotnego. Ten plan został zapisany w postaci pakietu tzw. ustaw zdrowotnych, które z powodów czysto politycznych zawetował prezydent. Mimo niesprzyjających warunków prawnych, będziemy podejmowali działania na rzecz reformy ochrony zdrowia.
Czy bliższy jest pani francuski system opieki zdrowotnej, finansowany głównie z budżetu państwa, czy też amerykański, oparty w o wiele większym stopniu na konkurencji prywatnych szpitali?
Wojciech Czerniawski, Tuczno
Żaden z tych systemów nie jest idealny, ponieważ istotą funkcjonowania systemu ochrony zdrowia jest jego wydolność finansowa. System jest o tyle sprawny, o ile jest bogaty. Dziś nie ma na tyle zamożnego kraju, który stać na zapewnienie pacjentom każdego świadczenia. W Polsce zmierzamy w kierunku określenia zakresu świadczeń należnych ubezpieczonemu z tytułu ubezpieczenia oraz dobrowolnego „doubezpieczenia" w zakresie świadczeń niegwarantowanych. Myślę, że to uczciwy kierunek.
Kiedy w końcu doczekamy się ustawy odnośnie in vitro i co pani uważa o projekcie posła Gowina w tej sprawie?
Krzysztof Kołodziejczyk, Łódź
Kwestia rozrodu wspomaganego, w tym zapłodnienia in vitro nie jest sprawą prostą. Spotykają się tu zagadnienia medyczne, etyczne, psychologiczne. Nie lekceważę problemu i nie uważam, że wystarczy tylko kolacja we dwoje. Przeciwnie, uważam, że jako władza publiczna jesteśmy winni zaproponować Polakom uczciwe rozwiązania prawne w tej kwestii. Mam tu na myśli takie problemy jak zakaz niszczenia zarodków, klonowania, czy eksperymentów genetycznych. Dziś ta sfera w Polsce w ogóle nie jest uregulowana. Jest też ważne, aby Polska wywiązała się wreszcie z przyjętych zobowiązań międzynarodowych.
Czy polska służba zdrowia sprosta zabezpieczeniu tak dużej imprezy jaką będzie Euro 2012?
Adrian Musiał, Koniecpol
Jesteśmy gotowi! Mamy bardzo dobrą służbę (inspekcję) sanitarną, dobry personel medyczny. Za takie akcje, jak walka z grypą ptasią czy świńską, chwalą nas w świecie. Po prostu wiem, że damy radę. Wszystkie wydarzenia Euro 2012 będą odbywały się w dużych miastach mających duże, dobrze wyposażone w sprzęt szpitale, które w razie potrzeby wykonają każdego rodzaju świadczenie na wysokim światowym poziomie.
Czy pomysł dodatkowych ubezpieczeń jest pani zdaniem dobry? Czy nie sądzi pani, że segreguje on pacjentów?
Adrian Musiał, Koniecpol
Tak jest w zachodniej części Europy i tam nikt się temu nie dziwi. W obecnie działającym systemie pacjenci są wystarczająco „posegregowani", według np. zamożności lub znajomości. To jest chore. Wprowadzenie dodatkowych i dobrowolnych (to ważne przymiotniki) ubezpieczeń zdrowotnych na jasnych i czytelnych zasadach pomoże ukrócić różne patologie. Jest jeszcze jeden aspekt: takie ubezpieczenia pozwolą na wzmocnienie systemu dodatkowymi środkami, które i tak w systemie krążą, tyle, że w ”szarej strefie”.
Dlaczego ignoruje pani zapytania Rzecznika Praw Obywatelskich?
Tomasz Miller, Ząbki
Chyba niedokładnie słuchał Pan wystąpienia Rzecznika, który powiedział, że jako jeden z nielicznych ministrów go NIE ignoruję. Rzeczywiście Pan Rzecznik pisze do mnie stosunkowo często. Powiedziałabym, że zdecydowanie częściej niż do mojego poprzednika na tym stanowisku. Porusza zresztą te problemy, które znam i próbuję rozwiązać, dostałam je w spadku po poprzednikach. Ale bardzo pilnuję, by udzielane odpowiedzi Panu Rzecznikowi były terminowe i merytoryczne.
Pani i pani rodzina leczy się w publicznej służbie zdrowia, czy prywatnej?
Mateusz Feder, Strzelce Krajeńskie
Może uściślimy pojęcia: dla mnie publiczna służba zdrowia to taka, która leczy z tytułu ubezpieczenia zdrowotnego. A to, czy dana placówka jest własnością uczelni, samorządu, osoby prywatnej, to już ma mniejsze znaczenie. Szczerze mówiąc, patrzę tylko, czy ma znaczek: „NFZ". Jeżeli ma, i nie płacę za świadczenie, to znaczy, że jest to publiczna służba zdrowia.
Czy rząd PO zdecyduje się na prywatyzację szpitali?
Krzysztof Wołyniec, Drohiczyn
Dziś właścicielem przeważającej większości szpitali jest samorząd, innych publiczna uczelnia medyczna. Jeżeli nawet przekształcą się w spółkę, to akcje i udziały takiej spółki pozostaną własnością publiczną. Za to będą własnością lepiej zarządzaną. Takie przekształcenia zawarte były w zawetowanym przez Prezydenta projekcie i taki model rząd będzie wspierał.
Jaki jest pani stosunek do aborcji?
Wojciech Czerniawski, Tuczno
Minister Zdrowia jest, jak wynika ze znaczenia tego słowa, sługą państwa. I ma obowiązek przestrzegać prawa tego państwa. Prywatnie, jako katoliczka uważam, że rozwiązania zawarte w obecnej ustawie, to historyczny kompromis, którego nie powinniśmy podważać. Nikt do aborcji nie zmusza.
Dlaczego polskie szpitale nie posiadają lądowisk dla śmigłowców ratunkowych? Stają się one bezużyteczne.
Adrian Musiał, Koniecpol
Mam dobrą wiadomość: w ramach programów unijnych mamy środki na budowę i remont lądowisk dla helikopterów służących dostępności do szpitalnych oddziałów ratunkowych. Publiczne i niepubliczne szpitale, zainteresowane pozyskaniem środków, składają dokumentację aplikacyjną wymaganą w postępowaniu konkursowym. Pierwsze konkursy zostały już rozstrzygnięte.
Jaka jest pani recepta na obniżkę cen najdroższych leków?
Wojciech Czerniawski, Tuczno
Rozumiem, że chodzi tu o tę część ceny, którą płaci pacjent, bo w wielu wypadkach NFZ refunduje pozostałą część. W Polsce medykamenty są tańsze w porównaniu do średniej ceny leków w innych krajach członkowskich UE, ale poziom refundacji jest u nas bardzo niski. Aby zmienić tę niekorzystną dla pacjentów sytuację, konieczne jest zachowanie refundacji odpowiedniego poziomu leków generycznych i innowacyjnych, a także zwiększenie poziomu refundacji.
Czy planuje Pani powrót do praktyki lekarskiej po zakończeniu kariery politycznej?
Krzysztof Wołyniec, Drohiczyn
Odpowiem żartobliwie: czy to, co robię, lecząc system ochrony zdrowia, nie jest praktyką lekarską? A tak na poważnie - nie myślę jeszcze o tak odległej przyszłości.
Więcej możesz przeczytać w 29/2009 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.