Słowacki premier Robert Fico domaga się od dziennika „Sme” odszkodowania za opublikowanie jego karykatury. Rysunek autorstwa Martina Šútovca przedstawia premiera Słowacji siedzącego na fotelu u lekarza. Ze zdjęcia rentgenowskiego wynika, że polityk nie ma kręgów szyjnych, co doktor kwituje słowami: „Nie myliłem się. Dolegliwość pana kręgosłupa to typowy ból fantomowy”.
Najpopularniejszy nad Wagiem i Dunajem dziennik „Sme" rysunek opublikował na początku lata, gdy Fico, powołując się na „ostry ból odcinka szyjnego kręgosłupa”, odwołał swoją agendę, a kancelaria premiera odmówiła podania dodatkowych wyjaśnień. Ból pleców musiał się przywódcy Słowacji mocno dać we znaki, ponieważ karykaturę potraktował jako atak na siebie i swoje prawa. Uznał, że rysunek ośmiesza stan zdrowia urzędnika państwowego, i zażądał od wydawcy „Sme”, spółki Petit Press, nie tylko przeprosin, ale także 33 tys. euro, co stanowi równowartość miliona „starych” koron słowackich. Większość prawników zgodnie twierdzi, że oskarżenie wniesione przez szefa rządu Słowacji jest absurdalne.
Więcej możesz przeczytać w 47/2009 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.