Gdyby przemysł samochodowy rozwijał się tak szybko jak branża komputerowa, rolls-royce kosztowałby teraz dwa dolary i można by nim przejechać milion kilometrów, zużywając litr benzyny – twierdzi prof. Stuart Madnick z Massachusetts Institute of Technology. Naukowcy są przekonani, że za dziesięć lat komputery będą pracować tysiąc razy szybciej niż obecnie. I być może zupełnie inaczej niż dziś. Jak? Podobnie jak ludzki mózg.
Ludzki mózg, zajmujący objętość zaledwie damskiej torebki, pozostaje niedościgłym wzorem przetwarzania danych. Gdy myślimy, zużywamy tyle energii, ile starczyłoby do uruchomienia zaledwie kalkulatora. Aby współczesne komputery zbliżyły się do sposobu myślenia człowieka, musiałyby zajmować przestrzeń hali przemysłowej i pożerałyby energię pozwalającą na poruszenie pociągu towarowego z kilkudziesięcioma wagonami.
Więcej możesz przeczytać w 3/2010 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.