Dawno temu o styczniu mówiło się, że to czas podsumowań minionego roku i karnawałowych balów. Wszystkie te funkcje stycznia uległy dziś modzie na wyprzedaże. Handlowcy dochodzą do wniosku, że po świątecznym szaleństwie zakupowym czas na kolejny drenaż portfeli. Tym razem nie kupujemy prezentów dla kogoś, tylko robimy je sobie. A kto na sobie będzie oszczędzał?! Styczeń to moment, by zrobić miejsce na półkach dla kolejnych towarów – z „wiosennej kolekcji".
Więcej możesz przeczytać w 3/2010 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.