Podobno najdroższe na świecie zamówienie dla paparazzich dotyczy brytyjskiej królowej uprawiającej seks, a konkretna suma zależy od… pozycji. Za głowę, a w tym wypadku także za inne części ciała Tigera Woodsa również płacono dobrze.
Dziś fotoreporterzy bulwarówek plują sobie w brodę – jak mogli przeoczyć, że najbogatszy sportowiec świata był seksoholikiem, miał ponad sto kochanek, w tym gwiazdy porno? A oni, zamiast robić zdjęcia, patrzyli na Woodsa i myśleli: „Jaki idealny mąż".
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.