Nie ma tygodnia bez nowych objawień literackich. Agnieszka Chylińska wyznała w „Życiu na Gorąco", że od dawna pisze opowiadania erotyczne. Nie wiemy, czy chcemy ich publikacji. Z zaufanych źródeł wiemy, że jedno z opowiadań ma miejsce w Tarnowie po koncercie O.N.A., a występują w nim między innymi Skawa i jego biały Gibson.
Agnieszka Orzechowska, czyli ćwierć-Angelina od cycuszków nad Wisłom, wyznała, że masowała 50 Centa. Dodała, że nie wymasowała go do końca, bo raper wywalił ją z pokoju, biorąc za prostytutkę. Jest to najpoważniejsze zetknięcie polskiego szołbizu z amerykańskim po tym, jak Weronika Rosati potrąciła w supermarkecie kogoś podobnego do Sharon Stone.
Magda Mołek zlatuje z anteny, ale z klasą. Ostatni odcinek jej programu ma być poświęcony jej wspaniałej osobie. Z przebytych ostatnio diet, nazwisk bohaterek „Seksu w wielkim mieście", ulubionej restauracji w Juracie i ostatnich wizyt w H&M walkirię polskiego dziennikarstwa będzie przepytywał Piotr Najsztub.
W „Mam talent" pojawił się Krzysztof Niecik, nowe objawienie disco polo i autor hitu „Cztery osiemnastki" – polecam zapoznanie się z nim na YouTube. Niestety, w przeciwieństwie do ludzi połykających drut kolczasty czy śpiewających arie operowe ośmiolatek, odpadł. Oficjalnie stwierdzam – ten program jest ustawiony.
Hiphopolowiec Mezo, autor hitu „Suczki", wziął się do piosenek Marka Grechuty. Po odsłuchu sugeruję, żeby Mezo nie pokazywał się w Krakowie, bo inaczej doczekamy się pierwszej polskiej martwej rap-legendy na miarę Tupaca. Bo to, że Jan Nowicki rozjedzie chłopaka dorożką, to i tak najłagodniejszy z możliwych scenariuszy.
Iwona Węgrowska wyda płytę pod tytułem „Dzielna". Tytuł jak złoto – napompowana diwa przeżyła już napicie się kwasu, depresję i wypadek samochodowy. Szczere wyrazy współczucia, chociaż przyznam, że ja też przeszedłem swoje. Na przykład raz usłyszałem w taryfie kawałek Iwony i potem przez dwa tygodnie miałem mocne krwotoki z nosa.
Krupa i Rosati pokłóciły się o futro. Kochająca zwierzęta Krupa nazwała opatuloną w szynszyle Rosati suką bez serca. Weronika, jak łatwo się domyśleć, już frunie do sądu. Nie rozumiem, dlaczego – gdyby Rosati rzeczywiście czytała te wszystkie biografie hollywoodzkich gwiazd, raczej byłaby szczęśliwa. Taka Greta Garbo – to dopiero była suka bez serca.
Anna Mucha dostała podobno rolę we włoskim filmie. Niestety, z naszych tajnych źródeł wynika, że nie będzie to dziewiętnasta część „Emmanuelle" pod tytułem „Kocica znad Wisły”. Bardziej prawdopodobne jest to, że w telewizyjnej produkcji RaiUno Mucha zagra ważny epizod Polki zamawiającej spaghetti w restauracji.
Jak podają plotkarskie serwisy, Chorwaci, na których posesji kręcono serial „Usta usta", byli przekonani, że polska ekipa kręci film porno. Wiem jedno – z chorwacką pornografią nie chcę nigdy, ale to przenigdy, mieć do czynienia.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.