Prezydenci miast zrzeszeni w inicjatywie „Obywatele do Senatu" kończą tworzyć swoją listę wyborczą. Możliwe, że wystawią na nich Annę Kalatę, byłą minister pracy z ramienia Samoobrony, która jeszcze niedawno miała kandydować z PSL – dowiedział się „Wprost”. Przesądzony jest już start ekonomisty prof. Krzysztofa Rybińskiego (Warszawa), senatora Tomasza Misiaka (wrocławski obwarzanek), prezydenta Rzeszowa Tadeusza Ferenca, byłego rektora Politechniki Wrocławskiej prof. Tadeusza Lutego (Wrocław) i byłego prezydenta Jeleniej Góry Marka Obrębalskiego. MK
Mała modelka
Mocny makijaż, zalotne spojrzenie wampa, śmiała kreacja i nasuwające seksualne skojarzenia pozy w modowych fotografiach opatrzyły się już na tyle, że i zdjęcia Thylane Leny-Rose Blondeau opublikowane przez „Vogue" nie wzbudziłyby szczególnego zainteresowania, gdyby nie to, że modelka ma ledwie dziesięć lat. Publikacja wywołała medialną burzę w Stanach Zjednoczonych, a w Wielkiej Brytanii organizacja Mothers' Union zapowiedziała bojkot pisma i zażądała od władz weryfikacji treści i reklam z udziałem dzieci. Trwa dyskusja nad granicami seksualizacji przekazów reklamowych i wykorzystywaniem w nich dzieci. Matka modelki, była aktorka, prezenterka telewizyjna, a obecnie projektantka mody Véronika Loubry, nie widzi w zdjęciach nic niestosownego. RP
Zamachowiec w Tallinie
Uzbrojony intruz wtargnął do budynku Ministerstwa Obrony Estonii w czwartek tuż przed końcem urzędowania. Miał przy sobie broń i bombę dymną, którą zdetonował, wywołując panikę wśród pracowników. Ludzie wyskakiwali z okien na ulicę. Początkowo policja twierdziła, że napastnik w czasie interwencji oddziału specjalnego popełnił samobójstwo. Później przyznano, że zastrzelili go komandosi. Zabity nazywał się Karen Dambjan i urodził się w Armenii, jednak był obywatelem Estonii od uzyskania niepodległości przez ten kraj. Nie wiadomo, dlaczego Dambjan przeprowadził swój desperacki atak. Ormianie w Estonii wspierają rosyjskojęzyczną mniejszość, która w ostatnich latach organizowała protesty przeciw dyskryminacji. jm
Krótka sprzedaż ukrócona
Francja, Włochy, Hiszpania i Belgia wprowadziły zakaz tak zwanej krótkiej sprzedaży akcji. O co chodzi? Krótka sprzedaż to sprzedaż akcji pożyczonych od banku inwestycyjnego lub domu maklerskiego, które za jakiś czas musimy odkupić i oddać. Jeśli w tym czasie ich kurs spadnie, to w kieszeni zostanie nam różnica. Im większe spadki na giełdzie, tym większy zarobek dla graczy. Zdaniem części ekonomistów ta forma spekulacji pogłębia giełdowe spadki. Inni twierdzą jednak, że nie ma to większego znaczenia, i przypominają, że podobne zakazy – m.in. w USA i w Wielkiej Brytanii – po upadku amerykańskiego banku Lehman Brothers nie powstrzymały inwestorów przed paniczną wyprzedażą. Piątkowa decyzja czterech krajów może jednak przejściowo ustabilizować rynki. Po zeszłotygodniowych plotkach o możliwości obniżenia ratingu Francji walory europejskich banków – m.in. Société Générale – spadły do poziomów sprzed 2,5 roku, czyli z początku kryzysu finansowego, a giełdy były na krawędzi paniki. Ograniczenia będą obowiązywały co najmniej dwa tygodnie. Rp
Prezydenckie loty
Kancelaria Prezydenta negocjuje z LOT-em wyczarterowanie samolotu w związku z planowaną na wrzesień wizytą Bronisława Komorowskiego w USA. Negocjowany koszt czarteru to 600-800 tys. zł. Równolegle kancelaria bierze pod uwagę zakup biletów na lot rejsowy, co by kosztowało od 100 do 200 tys. zł. Na krótszych trasach najważniejsze osoby w państwie mają do dyspozycji dwa wyczarterowane od LOT-u embraery. Nie są to jednak samoloty przystosowane do przewozu VIP-ów. Z naszych informacji wynika, że zwracał na to uwagę Bronisław Komorowski, kiedy Tomasz Siemoniak konsultował pomysł likwidacji 36. pułku. Prezydent poprosił nawet ministra obrony o stworzenie salonek umożliwiających pracę podczas lotu. To samo sugerowała Kancelaria Senatu. Jednak z tym może być problem. LOT nie pali się do przerabiania embraerów, które docelowo wrócą przecież na jego trasy. Spółka lotnicza postawiła warunki zaporowe – bardzo wysokie koszty i długie terminy takiej przeróbki. GŁ
Solidarity of Arts 2011
Choć trzecia edycja festiwalu Solidarity of Arts trwa już od kilku dni, najważniejsze wydarzenia wciąż przed nami. 20 sierpnia w ramach projektu „Marcus+" w Gdańsku wystąpi Marcus Miller, legendarny basista i klarnecista jazzowy. Miller przez lata udzielał się przede wszystkim jako muzyk sesyjny, producent i kompozytor. W latach 80. współpracował z Milesem Davisem przy nagrywaniu takich słynnych albumów jak „The Man with the Horn”, „We Want Miles” i „Tutu”. Po śmierci Davisa Miller zajął się współpracą z innymi artystami, komponował muzykę do filmów i z sukcesami kontynuował karierę solową. W Gdańsku będą mu towarzyszyć światowej sławy jazzmani, m.in. Leszek Możdżer, Angelique Kidjo i Tomasz Stańko. W ramach Solidarity of Arts odbędzie się również koncert inauguracyjny „I, Culture Orchestra" (24.08) oraz premiera spektaklu Zbigniewa Brzozy „Sprawa operacyjnego rozpoznania” (27.08). „Wprost” jest patronem medialnym festiwalu. dk
Klasyka horroru
Stanley Kubrick mawiał ponoć, że zawód reżysera filmowego wymaga poświęceń tak wielkich, że jedynie pasjonaci potrafią czerpać przyjemność z jego wykonywania. George’owi Romero pasji nigdy nie zabrakło. Jego pierwszy film, nakręcona za 100 tys. dolarów „Noc żywych trupów", uchodzi za klasykę horroru i początek sagi, która z czasem miała przynieść Romero miano „ojca chrzestnego zombi”. Premiera filmu w 1969 r. zakończyła się skandalem. Ze względu na drastyczne sceny amerykańska prasa apelowała o wstrzymanie dystrybucji i bojkot ludzi odpowiedzialnych za jego powstanie. Film spodobał się jednak fanom i krytykom. Reżyser ulubionej konwencji pozostaje wierny do dziś. „Pamiętniki żywych trupów” to kolejna odsłona zapoczątkowanej ponad 40 lat temu sagi. DVD wraz z filmem w najnowszym wydaniu „Wprost”. DK
Na odwrót
W wyniku redakcyjnego skrótu w artykule „Breivik nie jest sam" (Wprost, nr 31) czytelnicy mogli odnieść mylne wrażenie, że na wspomnianym w tekście portalu www.euroislam.pl pojawiają się antysemickie opinie. Tymczasem jest zupełnie odwrotnie – portal regularnie przestrzega przed przejawami antysemityzmu m.in. ze strony fundamentalistów islamskich. Serdecznie przepraszamy autora tekstu i twórców portalu za pomyłkę. Redakcja
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.