Oczywiście, że nie rozwiązuje, bo nie może. Ustawa reguluje kwestię spreadów, czyli różnicy między kursem kupna a sprzedaży walut tym, którzy zaciągnęli kredyty hipoteczne denominowane np. w szwajcarskich frankach. Na rynku międzybankowym, czyli tym, na którym banki handlują ze sobą walutami, spready wynoszą kilka dziesiątych części grosza, podczas gdy te oferowane klientom – nawet kilkadziesiąt groszy. Ustawa daje możliwość spłacania kredytu w walucie, w której został on zaciągnięty, przez co klienci uzyskają większy wybór instytucji, w których będą mogli kupić np. franka. Już dziś niektóre banki umożliwiły zakup waluty przy znacznie niższym spreadzie, nawet poniżej 2 proc.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.