Doping genetyczny
Technika przenoszenia genów, wymyślona po to, by leczyć choroby genetyczne, może się stać nowym rodzajem medycznego dopingu dla sportowców. "Ilekroć media donoszą o postępie w metodach transferu genów, otrzymuję telefony i e-maile od sportowców, zwłaszcza od sztangistów, z pytaniami o praktyczne możliwości wykorzystania tej technologii" - twierdzi prof. H. Lee Sweeney z Uniwersytetu Pensylwanii. Prof. Sweeney zajmuje się genem odpowiedzialnym za wytwarzanie w ludzkim ciele jednego z hormonów wzrostu IGF-1. Jest to insulinopodobna substancja zwiększająca masę mięśni i ułatwiająca ich szybką regenerację. Jeśli weźmie się pod uwagę liczbę sportowców, którzy już dziś chcieliby sobie wszczepić dodatkowe geny IGF-1, jak również pieniądze, jakimi dysponują, można się obawiać powstania nielegalnego rynku genów zwiększających wytrzymałość fizyczną. Syntetyczna wersja IGF-1 okazała się skuteczna w eksperymentach na myszach.
(BK)
Uśmiech chłodnicy
Dla tych, których pasją jest motoryzacja, samochody mogą mieć ludzkie oblicze. Rozpoznawanie kształtów auta aktywuje te same obszary mózgu, które są czynne w procesie rozpoznawania twarzy - przekonują uczeni z Vanderbilt University. Naukowcy doszli do tych wniosków po przebadaniu 20 wielbicieli aut i 20 osób nie interesujących się motoryzacją. Przedstawicielom obu grup pokazywano sylwetki samochodów oraz twarze ludzkie, monitorując aktywność ich mózgów.
(PG)
Dziedziczne uzależnienia
Skłonność do uzależnienia od nikotyny może mieć podłoże genetyczne - twierdzi dr Frank Vocci z amerykańskiego National Institute on Drug Abuse. Nikotyna działa podobnie jak neuroprzekaźnik - acetylocholina, która pobudza układ nerwowy. Wpływa na mózg tak jak kokaina, pochodne opium i amfetaminy - po dostaniu się do mózgu aktywuje tzw. układ nagrody, pamięć i ośrodek uczenia się. Nikotyna zwiększa wydzielanie dopaminy, neuroprzekaźnika odpowiedzialnego za powstawanie uczucia przyjemności. Od nikotyny najczęściej uzależniają się osoby mające mało receptorów dopaminy, czyli wejść, którymi ta substancja może się dostać do komórek nerwowych mózgu. O liczbie receptorów decyduje gen D2. Niewiele receptorów dopaminy mają także osoby otyłe, uzależnione od alkoholu, kokainy i amfetaminy.
(BK)
Na oko
Soczewki kontaktowe, dzięki którym można aplikować leki, opracowali uczeni z University of Florida. Nowe soczewki pozwolą leczyć takie choroby jak jaskra bez konieczności używania kropli. Dzięki temu rozwiązaniu uda się uniknąć przedostawania się farmaceutyków do krwiobiegu, co może wywoływać poważne efekty uboczne, m.in. uszkodzenia serca. Nanocząsteczki leku pokrywają wewnętrzną powierzchnię soczewek, preparat jest uwalniany do organizmu przez dwa tygodnie. Uczeni przekonują, że za pomocą soczewek mogą być podawane nawet antybiotyki.
(PG)
Technika przenoszenia genów, wymyślona po to, by leczyć choroby genetyczne, może się stać nowym rodzajem medycznego dopingu dla sportowców. "Ilekroć media donoszą o postępie w metodach transferu genów, otrzymuję telefony i e-maile od sportowców, zwłaszcza od sztangistów, z pytaniami o praktyczne możliwości wykorzystania tej technologii" - twierdzi prof. H. Lee Sweeney z Uniwersytetu Pensylwanii. Prof. Sweeney zajmuje się genem odpowiedzialnym za wytwarzanie w ludzkim ciele jednego z hormonów wzrostu IGF-1. Jest to insulinopodobna substancja zwiększająca masę mięśni i ułatwiająca ich szybką regenerację. Jeśli weźmie się pod uwagę liczbę sportowców, którzy już dziś chcieliby sobie wszczepić dodatkowe geny IGF-1, jak również pieniądze, jakimi dysponują, można się obawiać powstania nielegalnego rynku genów zwiększających wytrzymałość fizyczną. Syntetyczna wersja IGF-1 okazała się skuteczna w eksperymentach na myszach.
(BK)
Uśmiech chłodnicy
Dla tych, których pasją jest motoryzacja, samochody mogą mieć ludzkie oblicze. Rozpoznawanie kształtów auta aktywuje te same obszary mózgu, które są czynne w procesie rozpoznawania twarzy - przekonują uczeni z Vanderbilt University. Naukowcy doszli do tych wniosków po przebadaniu 20 wielbicieli aut i 20 osób nie interesujących się motoryzacją. Przedstawicielom obu grup pokazywano sylwetki samochodów oraz twarze ludzkie, monitorując aktywność ich mózgów.
(PG)
Dziedziczne uzależnienia
Skłonność do uzależnienia od nikotyny może mieć podłoże genetyczne - twierdzi dr Frank Vocci z amerykańskiego National Institute on Drug Abuse. Nikotyna działa podobnie jak neuroprzekaźnik - acetylocholina, która pobudza układ nerwowy. Wpływa na mózg tak jak kokaina, pochodne opium i amfetaminy - po dostaniu się do mózgu aktywuje tzw. układ nagrody, pamięć i ośrodek uczenia się. Nikotyna zwiększa wydzielanie dopaminy, neuroprzekaźnika odpowiedzialnego za powstawanie uczucia przyjemności. Od nikotyny najczęściej uzależniają się osoby mające mało receptorów dopaminy, czyli wejść, którymi ta substancja może się dostać do komórek nerwowych mózgu. O liczbie receptorów decyduje gen D2. Niewiele receptorów dopaminy mają także osoby otyłe, uzależnione od alkoholu, kokainy i amfetaminy.
(BK)
Na oko
Soczewki kontaktowe, dzięki którym można aplikować leki, opracowali uczeni z University of Florida. Nowe soczewki pozwolą leczyć takie choroby jak jaskra bez konieczności używania kropli. Dzięki temu rozwiązaniu uda się uniknąć przedostawania się farmaceutyków do krwiobiegu, co może wywoływać poważne efekty uboczne, m.in. uszkodzenia serca. Nanocząsteczki leku pokrywają wewnętrzną powierzchnię soczewek, preparat jest uwalniany do organizmu przez dwa tygodnie. Uczeni przekonują, że za pomocą soczewek mogą być podawane nawet antybiotyki.
(PG)
Więcej możesz przeczytać w 14/2003 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.