Popioły Kalifornii
Staraliśmy się ocalić cokolwiek, ale nawet cegły rozsypywały się w popiół - opowiadała przerażona mieszkanka miasteczka Cuyamaca w Kalifornii, które pochłonął ogień. Szalejące od tygodnia pożary pozbawiły dachu nad głową kilkanaście tysięcy ludzi. Zginęło co najmniej 20 osób. Potężny ogień przekroczył granice USA i wdarł się do Meksyku. Z żywiołem walczy ponad 11 tys. strażaków, ewakuowano 40 tys. ludzi. Gubernator Kalifornii Gray Davis stwierdził, że koszt walki z pożarem - największym od pięćdziesięciu lat - przekroczy dwa miliardy dolarów. Jego następca Arnold Schwarzenegger udał się do Waszyngtonu po dodatkowe fundusze. Tragedia daje się we znaki mieszkańcom miast. - Popiół pada jak śnieg, a w środku dnia niebo jest ciemne jak po zmroku - opowiada Colin Sumby z San Diego. (GREG)
Muzułmanie kontra wirus
Fundamentaliści islamscy w Nigerii sprzeciwiają się programowi szczepień przeciw chorobie Heine-Medina. Według nich, szczepienia to część tajnego amerykańskiego planu mającego sprawić, że ich dzieci będą bezpłodne. Program ma uchronić
15 mln Nigeryjczyków przed groźbą zarażenia chorobą Heine-Medina, której epidemia wybuchła w zachodniej Afryce. W samej Nigerii zachorowało już 200 osób. "Świat zachodni nigdy nie życzył muzułmanom dobrze. Dlaczego tym razem mamy wam zaufać?" - pyta retorycznie Jakubu Husseini, 20-letni
nauczyciel. (WAK)
Halloween niet
Moskiewskim szkołom zabroniono świętować Halloween. Stołeczny Departament Edukacji wystosował do szkół pismo, w którym podkreślono, że zamiast obchodów Halloween dyrektorzy szkół powinni stworzyć nowe uroczystości dla uczniów, pedagogów i rodziców, uwzględniające wartości kultury rosyjskiej. Rozporządzenie wyjaśnia, że "istnienie w obchodach Halloween elementów treści religijnej, a także kultu śmierci i jej personifikacji jest sprzeczne ze świeckim charakterem kształcenia w państwowych placówkach szkolnych i szkodliwe dla psychicznego oraz duchowego i moralnego zdrowia uczniów". (DŁ)
Bo był draniem
Matthias Brandt, syn Willy'ego Brandta, byłego kanclerza Niemiec, zagra w serialu telewizyjnym Günthera Guillaume'a, doradcę swego ojca. To przez Guillaume'a Brandt senior musiał opuścić fotel kanclerza. W 1974 r. wyszło na jaw, że oprócz doradzania kanclerzowi szpieguje on na rzecz Stasi, tajnej policji NRD. 42-letni Brandt junior chętnie wcielił się w rolę osoby, która przyczyniła się do klęski jego ojca. Nie jest tajemnicą, że z powodu romansów Willy'ego rozpadło się małżeństwo rodziców Matthiasa. "Cenię ojca za jego osiągnięcia polityczne, ale myślę, że był z niego kawał drania" - mówi Matthias. (WAK)
ŚLEDZTWO "WPROST" I TVN
Miasto zbrodni
Matki młodych kobiet mordowanych w Juárez od 1993 r. podejrzewają, że grupa zabójców nie porywa ofiar, ale wcześniej zdobywa ich zaufanie. Wobec braku postępów oficjalnego śledztwa niektóre rodziny zamordowanych zaczęły na własną rękę dociekać, jak to się stało, że ich córki zniknęły. 19-letnia Mayra Solis wyszła z domu, by się starać o pracę, i nigdy już nie wróciła. Śledczy nawet nie zadali sobie trudu, by sprawdzić ten trop. Nie zainteresowało ich ogłoszenie wyrwane z gazety przez Mayrę ani wiejska posiadłość, w której dziewczyna chciała dostać pracę. Podobnie było w innych wypadkach. Często w pobliżu ofiar przed ich zaginięciem widziano policyjne auta. Kim są zagadkowi Rozpruwacze z Juárez? O tym w następnych numerach tygodnika "Wprost" i w dziesiątym odcinku filmu dokumentalnego "Miasto zbrodni" (z komentarzem reportera "Wprost" Juliusza Urbanowicza) na antenie TVN we wtorek 4 listopada o godz. 22.30 i w niedzielę 9 listopada o godz. 23.20.
Staraliśmy się ocalić cokolwiek, ale nawet cegły rozsypywały się w popiół - opowiadała przerażona mieszkanka miasteczka Cuyamaca w Kalifornii, które pochłonął ogień. Szalejące od tygodnia pożary pozbawiły dachu nad głową kilkanaście tysięcy ludzi. Zginęło co najmniej 20 osób. Potężny ogień przekroczył granice USA i wdarł się do Meksyku. Z żywiołem walczy ponad 11 tys. strażaków, ewakuowano 40 tys. ludzi. Gubernator Kalifornii Gray Davis stwierdził, że koszt walki z pożarem - największym od pięćdziesięciu lat - przekroczy dwa miliardy dolarów. Jego następca Arnold Schwarzenegger udał się do Waszyngtonu po dodatkowe fundusze. Tragedia daje się we znaki mieszkańcom miast. - Popiół pada jak śnieg, a w środku dnia niebo jest ciemne jak po zmroku - opowiada Colin Sumby z San Diego. (GREG)
Muzułmanie kontra wirus
Fundamentaliści islamscy w Nigerii sprzeciwiają się programowi szczepień przeciw chorobie Heine-Medina. Według nich, szczepienia to część tajnego amerykańskiego planu mającego sprawić, że ich dzieci będą bezpłodne. Program ma uchronić
15 mln Nigeryjczyków przed groźbą zarażenia chorobą Heine-Medina, której epidemia wybuchła w zachodniej Afryce. W samej Nigerii zachorowało już 200 osób. "Świat zachodni nigdy nie życzył muzułmanom dobrze. Dlaczego tym razem mamy wam zaufać?" - pyta retorycznie Jakubu Husseini, 20-letni
nauczyciel. (WAK)
Halloween niet
Moskiewskim szkołom zabroniono świętować Halloween. Stołeczny Departament Edukacji wystosował do szkół pismo, w którym podkreślono, że zamiast obchodów Halloween dyrektorzy szkół powinni stworzyć nowe uroczystości dla uczniów, pedagogów i rodziców, uwzględniające wartości kultury rosyjskiej. Rozporządzenie wyjaśnia, że "istnienie w obchodach Halloween elementów treści religijnej, a także kultu śmierci i jej personifikacji jest sprzeczne ze świeckim charakterem kształcenia w państwowych placówkach szkolnych i szkodliwe dla psychicznego oraz duchowego i moralnego zdrowia uczniów". (DŁ)
Bo był draniem
Matthias Brandt, syn Willy'ego Brandta, byłego kanclerza Niemiec, zagra w serialu telewizyjnym Günthera Guillaume'a, doradcę swego ojca. To przez Guillaume'a Brandt senior musiał opuścić fotel kanclerza. W 1974 r. wyszło na jaw, że oprócz doradzania kanclerzowi szpieguje on na rzecz Stasi, tajnej policji NRD. 42-letni Brandt junior chętnie wcielił się w rolę osoby, która przyczyniła się do klęski jego ojca. Nie jest tajemnicą, że z powodu romansów Willy'ego rozpadło się małżeństwo rodziców Matthiasa. "Cenię ojca za jego osiągnięcia polityczne, ale myślę, że był z niego kawał drania" - mówi Matthias. (WAK)
ŚLEDZTWO "WPROST" I TVN
Miasto zbrodni
Matki młodych kobiet mordowanych w Juárez od 1993 r. podejrzewają, że grupa zabójców nie porywa ofiar, ale wcześniej zdobywa ich zaufanie. Wobec braku postępów oficjalnego śledztwa niektóre rodziny zamordowanych zaczęły na własną rękę dociekać, jak to się stało, że ich córki zniknęły. 19-letnia Mayra Solis wyszła z domu, by się starać o pracę, i nigdy już nie wróciła. Śledczy nawet nie zadali sobie trudu, by sprawdzić ten trop. Nie zainteresowało ich ogłoszenie wyrwane z gazety przez Mayrę ani wiejska posiadłość, w której dziewczyna chciała dostać pracę. Podobnie było w innych wypadkach. Często w pobliżu ofiar przed ich zaginięciem widziano policyjne auta. Kim są zagadkowi Rozpruwacze z Juárez? O tym w następnych numerach tygodnika "Wprost" i w dziesiątym odcinku filmu dokumentalnego "Miasto zbrodni" (z komentarzem reportera "Wprost" Juliusza Urbanowicza) na antenie TVN we wtorek 4 listopada o godz. 22.30 i w niedzielę 9 listopada o godz. 23.20.
Więcej możesz przeczytać w 45/2003 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.