WALDEMAR SKRZYPCZAK, generał broni
Wydarzenia w Azji budzą coraz większy niepokój. Trudno przewidzieć dalszy bieg wypadków z nieprzewidywalną Koreą Północną w roli głównej. Powraca z dużą siłą wcale nienowy konflikt dwóch mocarstw atomowych: Indii i Pakistanu. Spór o Kaszmir nie będzie miał końca. Oliwy do ognia dolewa prezydent Chin, który w słowach skierowanych do licznej i nowoczesnej armii apeluje, aby żołnierze byli gotowi do wojny i na śmierć. Prezydent Trump wyraźnie nie może sobie poradzić z sytuacją w Azji. Bez wątpienia ma na to wpływ osłabienie aktywności USA w tym subregionie po wyborach w 2016 r. i brak strategii prezydenta. Od deklaracji o rychłym przedstawieniu nowej globalnej strategii USA mijają dwa lata, a strategii nie ma. Planowany na 2018 r. blisko 700-miliardowy budżet na armię tego nie zmieni. Bo, jak sądzę, będą to głównie środki na zwiększenie potencjału wojsk amerykańskich poza USA. Głównie w Azji, w walce o utrzymanie kurczących się z „winy” Chin stref wpływów.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.