Polityczna banda nie mogła sobie darować i 1 sierpnia pookładała się powstaniem warszawskim. Prezydent z Ziobry prawie zrobił powstańca, a PO nie zapraszała PiS-owców na organizowane przez władze stolicy uroczystości. Nie zdziwilibyśmy się, gdyby niebiosa w końcu się na nich wyrzygały.
W sprawie odbieranego przez targowicę immunitetu Zbycha Ziobry jego koledzy z PiS chcą się zwrócić do Trybunału Konstytucyjnego. Nie jesteśmy Winczorek, więc nie mamy pojęcia, co miałby ów wieloczłonowy organ rozstrzygać. Ale jak się zna Ziobrę i trybunał, nietrudno zgadnąć, że efektem tego wniosku może być uznanie niekonstytucyjności Ziobry. I Koteckiej.
Były minister spraw wewnętrznych Marek Surmacz został doradcą prezydenta Kaczyńskiego. Będzie mu doradzał, które hamburgery kupić w McDonaldzie. I czy w zestawie, czy bez frytek. Nie wiemy, czy w jego gestii znajdą się także shaki.
Ogromna większość Polaków nie jest zainteresowana stanem zdrowia prezydenta Kaczyńskiego. Zaskakujące? Skądże. Po prostu większość Polaków w ogóle nie chce nic wiedzieć o prezydencie Kaczyńskim. I trudno im się dziwić.
W związku z brakiem zainteresowania opinii publicznej prezydent nie upubliczni raportu na temat stanu swego zdrowia. Dobra, niech nie upublicznia, ale po co wcześniej zapowiedział, że upubliczni? Czy on aby nie ma jakichś problemów z głową?
Prezydent, gdziekolwiek się pokaże, zaraz narzeka na media, spiski, rycie, rzucanie kłód pod nogi. Ostatnio jęczał, że PO chce go usunąć z urzędu, plan taki tajny mają, znaczy się. Wielce współczujemy, ale nie Kaczyńskiemu, tylko pani prezydentowej. Toż to straszne nieszczęście mieć takiego chłopa, który tylko kwęka i stęka. Typowy polski niedorajda.
Nic dziwnego, że wszyscy ministrowie chcą czmychnąć z prezydenckiej kancelarii. Fotyga podobno do Watykanu. Dlaczego my tak strasznie dręczymy tych papieży, podsyłając im stwory o gracji Wału Atlantyckiego? Najpierw Suchocka, teraz Fotyga. Kto będzie następny? Gołota?
Lewica wygląda dziś jak karykatura prawicy, ale tej sprzed ponad dekady. Ciągle się jednoczy. Teraz SDPL (kiedyś Marka Borowskiego, obecnego lidera nie zna nikt) chce tworzyć jedną formację z Partią Demokratyczną… Hm, Janusza Onyszkiewicza? Strzelamy, bo pewności nie mamy. Panowie, jak będziecie mieli problem z jednoczeniem, zwróćcie się do księdza Maja. On ma w tych sprawach ogromne doświadczenie. Jako eksperta można też wynająć Andrzeja Anusza.
Andrzej Celiński oraz Marek Balicki też chcą jednoczyć lewicę i dlatego wystąpili z SDPL (czy też ten drugi ma wystąpić, w sumie co za różnica?). Ich zdaniem, nie czas teraz na połączenie z PD. Oni myślą szerzej, kombinują po nowemu, patrzą daleko w przyszłość. Oj, czy to aby nie jakiś psychiatryczny eksperyment Balickiego na Celińskim?
Plan tej dwójki jest iście rewolucyjny. Chcą działać w Internecie i jeździć po Polsce, żeby się spotykać z ludźmi. Szczerze mówiąc, dokładnie to samo mógłby powiedzieć właściciel dużego burdelu.
Lewica, chyba ta najnowsza, wyciągnęła z lasu Cimoszewicza i lansuje go teraz w wywiadach i rozmaitych telewizjach. No cóż, to musiało kiedyś nadejść. Była moda na lata 70. Była na 80. Czas na retro w stylu lat 90. Ciekawe, czy w związku z tym na wyborczych wiecach PiS występować będzie Chemical Brothers?
W sprawie odbieranego przez targowicę immunitetu Zbycha Ziobry jego koledzy z PiS chcą się zwrócić do Trybunału Konstytucyjnego. Nie jesteśmy Winczorek, więc nie mamy pojęcia, co miałby ów wieloczłonowy organ rozstrzygać. Ale jak się zna Ziobrę i trybunał, nietrudno zgadnąć, że efektem tego wniosku może być uznanie niekonstytucyjności Ziobry. I Koteckiej.
Były minister spraw wewnętrznych Marek Surmacz został doradcą prezydenta Kaczyńskiego. Będzie mu doradzał, które hamburgery kupić w McDonaldzie. I czy w zestawie, czy bez frytek. Nie wiemy, czy w jego gestii znajdą się także shaki.
Ogromna większość Polaków nie jest zainteresowana stanem zdrowia prezydenta Kaczyńskiego. Zaskakujące? Skądże. Po prostu większość Polaków w ogóle nie chce nic wiedzieć o prezydencie Kaczyńskim. I trudno im się dziwić.
W związku z brakiem zainteresowania opinii publicznej prezydent nie upubliczni raportu na temat stanu swego zdrowia. Dobra, niech nie upublicznia, ale po co wcześniej zapowiedział, że upubliczni? Czy on aby nie ma jakichś problemów z głową?
Prezydent, gdziekolwiek się pokaże, zaraz narzeka na media, spiski, rycie, rzucanie kłód pod nogi. Ostatnio jęczał, że PO chce go usunąć z urzędu, plan taki tajny mają, znaczy się. Wielce współczujemy, ale nie Kaczyńskiemu, tylko pani prezydentowej. Toż to straszne nieszczęście mieć takiego chłopa, który tylko kwęka i stęka. Typowy polski niedorajda.
Nic dziwnego, że wszyscy ministrowie chcą czmychnąć z prezydenckiej kancelarii. Fotyga podobno do Watykanu. Dlaczego my tak strasznie dręczymy tych papieży, podsyłając im stwory o gracji Wału Atlantyckiego? Najpierw Suchocka, teraz Fotyga. Kto będzie następny? Gołota?
Lewica wygląda dziś jak karykatura prawicy, ale tej sprzed ponad dekady. Ciągle się jednoczy. Teraz SDPL (kiedyś Marka Borowskiego, obecnego lidera nie zna nikt) chce tworzyć jedną formację z Partią Demokratyczną… Hm, Janusza Onyszkiewicza? Strzelamy, bo pewności nie mamy. Panowie, jak będziecie mieli problem z jednoczeniem, zwróćcie się do księdza Maja. On ma w tych sprawach ogromne doświadczenie. Jako eksperta można też wynająć Andrzeja Anusza.
Andrzej Celiński oraz Marek Balicki też chcą jednoczyć lewicę i dlatego wystąpili z SDPL (czy też ten drugi ma wystąpić, w sumie co za różnica?). Ich zdaniem, nie czas teraz na połączenie z PD. Oni myślą szerzej, kombinują po nowemu, patrzą daleko w przyszłość. Oj, czy to aby nie jakiś psychiatryczny eksperyment Balickiego na Celińskim?
Plan tej dwójki jest iście rewolucyjny. Chcą działać w Internecie i jeździć po Polsce, żeby się spotykać z ludźmi. Szczerze mówiąc, dokładnie to samo mógłby powiedzieć właściciel dużego burdelu.
Lewica, chyba ta najnowsza, wyciągnęła z lasu Cimoszewicza i lansuje go teraz w wywiadach i rozmaitych telewizjach. No cóż, to musiało kiedyś nadejść. Była moda na lata 70. Była na 80. Czas na retro w stylu lat 90. Ciekawe, czy w związku z tym na wyborczych wiecach PiS występować będzie Chemical Brothers?
Więcej możesz przeczytać w 33/2008 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.