Złośliwi twierdzą, że szef MSZ przypomina dzwon: głośny, ale w środku pusty
Radosław Sikorski lubi pozować na twardego faceta. Chętnie opowiada o swoich wojennych przygodach: o pomarańczowym pasie w karate, który zdobył, aby lepiej sobie radzić w Afganistanie. Opowiada o kilku seriach z karabinu, które puścił. Nigdy nie powiedział, czy strzelał do ludzi i jak to się skończyło. Mówi o sobie, że jest człowiekiem polskiej prawicy, ale trudno dociec, jakie konkretnie ma poglądy. Pytani przez nas o to politycy PO twierdzą, że jest skuteczny w politycznych zapasach, ale wyprany z idei. Przypomina dzwon: głośny, ale w środku pusty.
Więcej możesz przeczytać w 33/2008 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.