Pekin 2008
To było olimpijskie wejście smoka. 14 tys. artystów i 11 tys. sportowców wzięło udział w trwającej 3,5 godziny i kosztującej 40 mln USD ceremonii otwarcia XXIX Igrzysk Olimpijskich Pekin 2008.
Bilet na tę imprezę w oficjalnej sprzedaży kosztował równowartość 730 USD (pięciokrotność miesięcznej pensji chińskiego robotnika), ale na aukcjach internetowych osiągał cenę nawet 30 tys. USD. Mimo to wszystkie 91 tys. miejsc na stadionie było zajętych. Wśród widzów znaleźli się m. in. prezydent USA George W. Bush, prezydent Francji Nicolas Sarkozy, premier Rosji Władimir Putin i premier Japonii Yasuo Fukuda. Jedynym politykiem reprezentującym Polskę był minister sportu Mirosław Drzewiecki. Błędem prezydenta Kaczyńskiego i premiera Tuska było zbojkotowanie imprezy. Nieobecni nie mają racji. Prezydent lub premier mogli być w Pekinie reprezentantami całego naszego regionu, podobnie jak Nicolas Sarkozy – Unii Europejskiej. (TS)
Bilet na tę imprezę w oficjalnej sprzedaży kosztował równowartość 730 USD (pięciokrotność miesięcznej pensji chińskiego robotnika), ale na aukcjach internetowych osiągał cenę nawet 30 tys. USD. Mimo to wszystkie 91 tys. miejsc na stadionie było zajętych. Wśród widzów znaleźli się m. in. prezydent USA George W. Bush, prezydent Francji Nicolas Sarkozy, premier Rosji Władimir Putin i premier Japonii Yasuo Fukuda. Jedynym politykiem reprezentującym Polskę był minister sportu Mirosław Drzewiecki. Błędem prezydenta Kaczyńskiego i premiera Tuska było zbojkotowanie imprezy. Nieobecni nie mają racji. Prezydent lub premier mogli być w Pekinie reprezentantami całego naszego regionu, podobnie jak Nicolas Sarkozy – Unii Europejskiej. (TS)
Więcej możesz przeczytać w 33/2008 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.