Barack Obama ma znowu kłopoty z powodu swoich zwolenników. Sztab wyborczy kandydata demokratów musi się tłumaczyć z poparcia, którego udzielił mu kontrowersyjny raper Ludacris. Muzyk ów nagrał piosenkę „Polityka jak zwykle", w której obraża konkurentów swego idola. Pod ostrzałem krytyki Ludacrisa znaleźli się m.in. prezydent George W. Bush (nazwany „umysłowym kaleką"), kandydat republikanów John McCain, a nawet charyzmatyczny pastor Jesse Jackson i Hillary Clinton, która obecnie wspiera już Obamę. „Piosenka jest po prostu agresywna i niesmaczna. Senator Obama wielokrotnie krytykował teksty raperów, które sieją nienawiść i szydzą z tradycyjnych wartości” – powiedział Bill Burton, rzecznik prasowy kandydata demokratów. (PB)
Więcej możesz przeczytać w 33/2008 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.