Co trzecia kobieta kupuje buty, które ją uciskają. Bo głównym kryterium zakupu jest nie wygoda, ale wygląd. W Wielkiej Brytanii 80 proc. pań ma problemy ze stopami. Równie często cierpią Polki.
W tym sezonie nadal obowiązują karkołomnie wysokie obcasy – 10-14-centymetrowe. Co gorsza, szpilki stały się strojem całodziennym i całorocznym. Bezkrytyczne podporządkowywanie się modzie rujnuje stopy. Z powodu dolegliwości wywoływanych przez wysokie obcasy rośnie liczba zwolnień lekarskich i nieobecności w pracy – alarmowała Lorraine Jones na kongresie Society of Chiropodists and Podiatrists w Liverpoolu. Brytyjskie związki zawodowe kategorycznie wypowiedziały się przeciw noszeniu szpilek w pracy. Nikt jednak nie zapytał o zdanie pań, dla których ten element stroju bywa kluczem do sukcesu. W badaniu przeprowadzonym przez firmę Compeed, producenta plastrów, prawie połowa z tysiąca ankietowanych kobiet stwierdziła, że na wysokich obcasach czują się w pracy pewniej i łatwiej im zachowywać się asertywnie. Jedna czwarta uważa, że dzięki obcasom częściej jest doceniana. Aż 18 proc. pań wierzy, że dodatkowe centymetry zwiększają szanse na awans. Czy rzeczywiście?
Więcej możesz przeczytać w 41/2009 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.