Co najmniej kilka tysięcy Polek zostawiło serca (a często i rozum) w Szarm el-Szejk czy Hurghadzie. I wiele pożałowało, że uległo miłości do Egipcjan. „Oni mają w sobie urok, który przyciąga. Wiedzą, co zrobić, żeby kobieta czuła się jak księżniczka. Polacy niestety tego nie potrafią” – napisała jedna z „egipskich” dziewczyn na forum internetowym Faceci z Egiptu.
Co najmniej kilka tysięcy Polek zostawiło serca (a często i rozum) w Szarm el-Szejk czy Hurghadzie. I wiele pożałowało, że uległo miłości do Egipcjan. „Oni mają w sobie urok, który przyciąga. Wiedzą, co zrobić, żeby kobieta czuła się jak księżniczka. Polacy niestety tego nie potrafią" – napisała jedna z „egipskich" dziewczyn na forum internetowym Faceci z Egiptu. DDo Egiptu rocznie podróżuje grubo ponad pół miliona Polaków. – Wynika to z większej dostępności czarterów, stosunkowo niskich kursów walut i tego, że większość ofert hoteli to dziś all inclusive, czyli to, co lubią polscy turyści – mówi Remigiusz Talarek, wiceprezes biura turystycznego Rainbow Tours. Dla kobiet coraz częściej all inclusive oznacza również romans z lokalnym mężczyzną.
Więcej możesz przeczytać w 41/2009 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.