Jesteście już wystarczająco bogaci, by przestać korzystać z pomocy Banku Światowego – mówią jego szefowie. Przekonują, że zamiast zaciągać kolejne pożyczki, powinniśmy już przejść na stronę państw, które dają pieniądze na walkę z kryzysem oraz biedą. Co moglibyśmy z tego mieć?
Fakt, że jesteśmy jedynym krajem w Europie, który wciąż opiera się kryzysowi, ma też swoje złe strony. Podczas przygotowań do corocznego szczytu Banku Światowego i Międzynarodowego Funduszu Walutowego (właśnie odbywa się on w Istambule) niemal każda wzmianka o Polsce kończyła się pytaniem,kiedy przestaniemy być klientem banku, a przejdziemy na stronę tak zwanych donatorów, czyli tych, którzy wykładają pieniądze na walkę z kryzysem oraz biedą. Obecnie to 45 krajów, wśród których oprócz USA, Wielkiej Brytanii, Japonii i Niemiec są też mniejsze gospodarki: Szwecja, Holandia, a nawet Egipt i Cypr.
Więcej możesz przeczytać w 41/2009 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.