W średniowieczu za morderstwo karano ścięciem. Chyba że oskarżony i rodzina zabitego sporządziły traktat pokutny. Na jego podstawie skazany unikał śmierci, ale musiał opłacić sędziego, pokryć koszty pogrzebu, łożyć na dzieci ofiary i odbyć pielgrzymkę do miejsca świętego. Ostatnim punktem umowy pojednawczej był obowiązek postawienia krzyża pokutnego, najczęściej w miejscu popełnienia morderstwa.
Krzyże pokutne zwane też krzyżami pojednania lub krzyżami kamiennymi są jednym z wielu zachowanych zabytków średniowiecznego wymiaru sprawiedliwości w Polsce (choć są mniej znane niż szubienice czy pręgierze). Są krzyże łacińskie (zwykłe), greckie (równoramienne), św. Antoniego (w kształcie litery T), podwójne (z dodatkową parą ramion). Wykonywano je od XIII wieku z materiałów dostępnych na danym terenie, na przykład z bazaltu, granitu lub piaskowca. Od XV wieku pojawiają się na nich rzeźbione ryty (np. noże, włócznie, siekiery) będące prawdopodobnie przedstawieniem narzędzia, jakim dokonano zbrodni.
Więcej możesz przeczytać w 45/2009 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.