Jestem wdzięczny redakcji oraz Panu Tomaszowi Terlikowskiemu za podjęcie tematu stosunku państwa polskiego do mniejszości polskiej w krajach b. ZSRR (artykuł „Litwo, ojczyzno cudza", nr 42). Jestem repatriantem z byłego ZSRR i temat jest mi szczególnie bliski. Pan redaktor, niestety, ma rację – państwo polskie nie tylko nie wspiera Polaków mieszkających na tzw. Wschodzie, lecz wręcz sprzyja ich ukrainizacji, lituanizacji, rusyfikacji itd. Szczególnie jest to widoczne przez pryzmat obowiązującej ustawy o repatriacji, która dyskryminuje Polaków z europejskiej części b. ZSRR, odmawiając im prawa do nabycia polskiego obywatelstwa w najbardziej naturalny sposób – repatriacji. Co niewątpliwie jest sprzeczne z konstytucją gwarantującą każdej osobie pochodzenia polskiego prawo do osiedlenia się w kraju. Takie podejście państwa do Polaków z b. ZSRR wynika moim zdaniem z nieświadomości większej części polskiego społeczeństwa historii mniejszości polskiej w krajach b. ZSRR, jej codziennych problemów oraz bieżących potrzeb. Dla Polaków mieszkających w obecnej Polsce jesteśmy „ruskimi” bądź w najlepszym wypadku Ukraińcami lub Litwinami polskiego pochodzenia, którzy powinni pozostać tam, gdzie są, i nie stwarzać problemów.
Feliks Kobierski
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.