Czy nowy rząd Merkel zainauguruje prawdziwe polsko-niemieckie partnerstwo? – Nasze stosunki z Polską powinny mieć taką samą jakość jak z Francją – mówi Guido Westerwelle, nowy szef dyplomacji RFN. Zdaje on sobie sprawę, że w istotnych dla Europy sprawach współpraca Polski i Niemiec praktycznie nie istnieje. W umowie koalicyjnej chadeków z CDU/CSU i liberałów z FDP, w rozdziale „Niemcy w Europie”, znalazł się zapis zapowiadający starania na rzecz porozumienia ze wschodnimi sąsiadami, szczególnie z Polską. Westerwelle chce zintensyfikować nasz bilateralny dialog i odgruzować trójkąt weimarski. Zadanie szczytne, tylko czy wykonalne?
Zgodnie z ideą inicjatora trójkąta weimarskiego Hansa-Dietricha Genschera, starszego kolegi Westerwellego z FDP, niemiecko-francusko-polska zgrzewka miała się stać kołem zamachowym rozwoju Europy. Okazała się propagandową atrapą zbojkotowaną w 2006 r., w piętnastą rocznicę istnienia, przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Wprawdzie nieco później doszło do spotkania pro forma reprezentantów Niemiec, Francji i Polski w Mettlach, lecz idea Genschera praktycznie umarła. Dziś Westerwelle chce ją reanimować.
Więcej możesz przeczytać w 45/2009 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.