Chwalący się setkami kochanek mężczyźni powinni być ostrożni. Większa liczba kochanek nie budzi zachwytu, raczej niepokoi ich partnerki. Panowie z licznymi podbojami na koncie częściej budzą niechęć, a nawet awersję niż podziw kobiet.
Do przedślubnych związków z 11-20 kobietami przyznaje się 8 proc. mężczyzn, z 20-50 kobietami – 6 proc., a ponad 50 partnerek miało 2 proc. panów. Zazwyczaj przyszłe żony akceptują partnerów z bujną przeszłością, ale ma to swoje granice. Najczęściej tolerują kilka partnerek. Sygnał alarmowy uruchamia się, gdy usłyszą „do dwudziestu". Trudno się dziwić: im więcej kochanek miał mężczyzna, tym większa jest obawa, że nie wytrwa w monogamii. Często przyszła żona okazuje się jego pierwszą miłością, ale nawet wtedy istnieje obawa, czy to wystarczy, by dochował jej wierności. Oto typologia żonatych mężczyzn z dużym bagażem doświadczeń.
Więcej możesz przeczytać w 19/2010 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.