Wolność to najwspanialsza rzecz i zarazem najtrudniejsza do dobrego wykorzystania. Nie ma ani jednej definicji wolności, ani najlepszej interpretacji tego pojęcia. Alexis de Tocqueville – zdając sobie z tego sprawę – powiedział najkrócej: tylko niewolnik nie czuje, czym jest wolność.
My jednak musimy zastanawiać się zarówno nad sensem wolności, nad sposobami jej wykorzystania, jak i czasem nad jej ograniczeniami i nad ryzykiem z nią związanym. Musimy, skoro nasze wysiłki i los doprowadziły do tego, że w 1989 roku odzyskaliśmy wolność. Czy jednak przedtem jej nie mieliśmy? Wszystko zależy od tego, o jakiej wolności mówimy. Pewną wolnością człowiek dysponuje zawsze. Nawet totalitarne reżimy, mimo zawziętych prób, nie były w stanie pozbawić nas wolności do końca, bo zawsze tym, którzy chcieli, zostawała wolność myślenia. Podjęto wprawdzie działania, iżby nas i tej wolności pozbawić, jednak nie były one w pełni skuteczne. Z tego powodu znakomita książka George’a Orwella „Rok 1984" przedstawia świat totalitaryzmu posuniętego dalej niż ten, jaki rzeczywiście zaistniał. U Orwella nawet nasze myśli są kontrolowane. Przed 1989 rokiem dysponowaliśmy także wieloma innymi formami wolności, czy to w życiu prywatnym, czy na studiach i w życiu kulturalnym. Dlaczego zatem mówimy o odzyskaniu wolności? Dlatego, że wolność należy do tych wartości, których nie można mieć tylko trochę. Wolność jest niepodzielna i każde ograniczenie wolności sprawia, że nie jesteśmy wolni. A tych ograniczeń wolności w czasach realnego socjalizmu było bardzo wiele.
Więcej możesz przeczytać w 19/2010 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.