W 2011 roku strefa euro poszerzy się o Estonię i na tym koniec rozszerzania eurolandu na najbliższe lata. Kandydaci, widząc, jak kryzys pustoszył europejskie gospodarki, stracili motywację.
Nie wydaje mi się, aby sprawa euro była teraz kwestią życia lub śmierci dla naszego kraju – mówi Mojmír Hampl, wiceszef narodowego banku Czech, pytany o to, kiedy Czechy przystąpią do strefy euro. Zapewnia, że Czechy dążą do uzdrowienia finansów, by spełniać kryteria konwergencji. – Ale nie dla samego celu przyjęcia euro, lecz dla zdrowia naszej gospodarki – podkreśla.
Więcej możesz przeczytać w 19/2010 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.